W ostatnim czasie odnoszę wrażenie, że jakoś dodatki do gazet są mniej atrakcyjne i jest ich zwyczajnie mniej, jednak udało mi się kupić następujące tytuły:
Cukiernie znam :) pozostalych nie czytalam, a jesli chodzi o wypowiedz mojej poprzedniczki to cala cukiernie widzialam ostatnio w matrasie do kupienia wszystkie 3 ksiazki z serii w zestawie...
Już nawet nie pamiętam kiedy kupiłam jakieś czasopismo z książką, może dlatego że nie sięgam po czasopisma. Muszę jednak przyznać, że Twoje zdobycze są niczego sobie. Przyjemnego czytania!
Nie przepadam za książkami dołączanymi do gazet. Wolę wziąć książkę do ręki z półki, móc ją przejrzeć, zapoznać się z opisem na okładce. Te zapakowane z gazetami takiej możliwości nie dają. A znów kupować kota w worku, bądź lecieć do domu, by w sieci sprawdzić, o czym dana książka jest, to nie lubię ;)
Powiem Ci, że od dawien dawna nie miałam w ręku gazety, czasopisma, magazynu. Jak wchodzę gdzieś, to mijam dział z prasą... no chyba, ze idę po CD-Action. Jakieś 4 może 5 lat temu, jak jeszcze przeglądałam "gazety" i były tam książki, to cena raczej nie zachęcała (20-30 zł), zwłaszcza jeżeli dane książki były w niższych cenach (promocje, trójpak i takie tam). No ale może faktycznie znowu zacznę się rozglądać?
Jedni mają szczęście - gratuluję zdobyczy. :) Nie czytałam ani jednej z tych książek. Ja w tym miesiącu jeszcze nic nie przyniosłam do domu. Mam nadzieję, że los się jednak może do mnie uśmiechnie. Życzę miłej lektury. :) Pozdrawiam cieplutko. :)
Też mi się wydaje, że jest mniej tych dodatków i są mało ciekawe. Kupiłyśmy ostatnio tylko jedną książkę, chyba 4 tom serii, ale mamy 1 i 2 już z wcześniejszych gazet.
Ja jakoś nigdy nie trafiam w sklepach na książki jako dodatki. Ale za to kupuję w Biedronce książki, są tam o wiele tańsze niż w księgarniach :-). Pozdrawiam, Ja, Pingwinek
Gdy się zastanowić, to chyba tylko raz czy dwa zdarzyło mi się kupić książkę z gazetą i wówczas był, to kompletny niewypał. Dobrze, że od jakiegoś czasu pojawiają się tytuły znane, ale chyba utraciłam już zaufanie na tyle, że wolałabym tę samą książkę kupić bez gazety:P
Nie wiem dlaczego ale jakoś dodatki do czasopism kojarzą mi się tylko z norweskimi wielotomowymi sagami ale widzę że wystarczy poszukać z znajdzie się nie lada perełki :)
Ja już nie pamiętam, kiedy kupowałam ostatnio gazetę, chyba z 10 lat temu :) Chociaż ostatnio zmieniłabym zwyczaje i kupiła, po podobno w jednej z nich jest rosyjski film ,,Lewiatan", a chciałabym go obejrzeć :)!
Drogi czytelniku! Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć. Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.
I jak zwykle zazdroszczę. Szczególnie "Cukierni" już od dawna poluję na tę książkę:)
OdpowiedzUsuńTeż długo polowałam :)
UsuńCukiernie znam :) pozostalych nie czytalam, a jesli chodzi o wypowiedz mojej poprzedniczki to cala cukiernie widzialam ostatnio w matrasie do kupienia wszystkie 3 ksiazki z serii w zestawie...
OdpowiedzUsuńO widzisz, może ktoś skorzysta :)
UsuńChciałabym w końcu przeczytać "Cukiernie..." :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńTę część "Cukierni..." akurat mam. Pozostałe koniecznie muszę sobie dokupić i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozostałe tomy też były z Poradnikiem domowym tylko we wcześniejszym numerach :)
UsuńGratuluję nabytków:) Mi to jakoś nigdy nie udaje się nic konkretnego upolować.
OdpowiedzUsuńDziękuję, szkoda, ale wszystko przed Tobą :)
UsuńGratuluje nabytków. "Ocalony" intryguje okładką. :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy czy też treść również będzie intrygująca :)
UsuńTo miłego czytania życzę :) Niestety z żadną z tych książek nie miałam okazji się zapoznać.
OdpowiedzUsuńDzięki, zatem wszystko przed Tobą :)
UsuńGratuluję, ja to jakoś nigdy nie trafiam na nic ciekawego. Ocalony wygląda ciekawie, też bym się skusiła... miłej lektury, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMoże będzie ci dane upolować, dzięki :)
UsuńSuper łupy :) Jestem ciekawa co kryje "Jaskinia lwa". Czekam na Twoją recenzję.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, miejmy nadzieję, że wkrótce się okaże :)
UsuńŚwietny zestaw! Wszystkie trzy książki kupiłabym bez zastanowienia.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dobrze trafiłam :)
UsuńNiestety nic dla mnie... :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, może następnym razem :)
UsuńJuż nawet nie pamiętam kiedy kupiłam jakieś czasopismo z książką, może dlatego że nie sięgam po czasopisma. Muszę jednak przyznać, że Twoje zdobycze są niczego sobie. Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńCzasami warto się rozejrzeć, ale u mnie chyba to już nałóg :) Dzięki :)
UsuńNie znam żadnego z powyższych tytułów :)
OdpowiedzUsuńGratuluje udanych zakupów i miłego czytania życzę :*
mlwdragon.blogspot.com
Dzięki :P
UsuńChyba czytałam któryś kryminał Anne Holt, ale tytułu zapomniałam, ale pamiętam, że mi się podobał:) Sprawdzę na blogu.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za fatalnie napisane przeze mnie zdanie (dwa razy "ale"). To z powodu późnej pory.
UsuńNie szkodzi, mnie też czasem zdarzają się takie powtórzenia, zatem liczę na udaną lekturę.
UsuńNie przepadam za książkami dołączanymi do gazet. Wolę wziąć książkę do ręki z półki, móc ją przejrzeć, zapoznać się z opisem na okładce. Te zapakowane z gazetami takiej możliwości nie dają. A znów kupować kota w worku, bądź lecieć do domu, by w sieci sprawdzić, o czym dana książka jest, to nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety się uzależniłam od tych polowań :P
UsuńMatko, jak ja dawno nie kupowałam gazety z książką :D
OdpowiedzUsuńPora to zmienić :P
UsuńPowiem Ci, że od dawien dawna nie miałam w ręku gazety, czasopisma, magazynu. Jak wchodzę gdzieś, to mijam dział z prasą... no chyba, ze idę po CD-Action. Jakieś 4 może 5 lat temu, jak jeszcze przeglądałam "gazety" i były tam książki, to cena raczej nie zachęcała (20-30 zł), zwłaszcza jeżeli dane książki były w niższych cenach (promocje, trójpak i takie tam). No ale może faktycznie znowu zacznę się rozglądać?
UsuńJedni mają szczęście - gratuluję zdobyczy. :) Nie czytałam ani jednej z tych książek. Ja w tym miesiącu jeszcze nic nie przyniosłam do domu. Mam nadzieję, że los się jednak może do mnie uśmiechnie. Życzę miłej lektury. :) Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńTez am nadzieję, że uda Ci coś złowić, dzięki, również pozdrawiam :)
UsuńPoszukam w "Jaskini lwa"
OdpowiedzUsuńSzukaj, szukaj, cena jest dobra :)
UsuńNiestety przegapiłem poprzednie "Cukiernie pod Amorem", także zazdraszczam. :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale ponoć w Matrasie jest jakiś pakiet, może tam się uda.
UsuńCiekawe tytuły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
happy1forever.blogspot.com
Też mi się tak wydaje :)
UsuńNigdy nie ufałam gazetą. Sama nie wiem skąd u mnie to uprzedzenie.
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem, ale może warto się przełamać :)
UsuńJa również dzisiaj będę pokazywać swoje gazetowe zdobycze. Mam ich trochę więcej :)
OdpowiedzUsuńSuper , z przyjemnością obejrzę :)
UsuńZazdroszczę łupów! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż mi się wydaje, że jest mniej tych dodatków i są mało ciekawe. Kupiłyśmy ostatnio tylko jedną książkę, chyba 4 tom serii, ale mamy 1 i 2 już z wcześniejszych gazet.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie trafiam w sklepach na książki jako dodatki. Ale za to kupuję w Biedronce książki, są tam o wiele tańsze niż w księgarniach :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ja, Pingwinek
Super zdobycze :). Gratuluję i miłej lektury życzę :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytania Cukierni i naprawdę polecam:) Bardzo wciąga :)
OdpowiedzUsuńTeż Cukiernię widziałam w gazecie ostatnio, chyba za 30 zł jeśli się nie mylę:)
OdpowiedzUsuńMożna upolować ciekawe tytuły jako dodatki do gazet :) Ostatnio zwróciłam uwagę na kryminały Miłoszewskiego :)
OdpowiedzUsuńA ja jak zawsze niczego nie mogę znaleźć:( Fajne książki, choć Cukiernię w sumie już mam:)
OdpowiedzUsuńGdy się zastanowić, to chyba tylko raz czy dwa zdarzyło mi się kupić książkę z gazetą i wówczas był, to kompletny niewypał. Dobrze, że od jakiegoś czasu pojawiają się tytuły znane, ale chyba utraciłam już zaufanie na tyle, że wolałabym tę samą książkę kupić bez gazety:P
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, dodatki nie tylko są mniej atrakcyjne, ale też droższe... Mimo wszystko gratuluję zdobyczy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie książka ''Ocalony'', dlatego będę czekać na jej recenzje.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze! Gratuluję!
Nie wiem dlaczego ale jakoś dodatki do czasopism kojarzą mi się tylko z norweskimi wielotomowymi sagami ale widzę że wystarczy poszukać z znajdzie się nie lada perełki :)
OdpowiedzUsuńJa już nie pamiętam, kiedy kupowałam ostatnio gazetę, chyba z 10 lat temu :) Chociaż ostatnio zmieniłabym zwyczaje i kupiła, po podobno w jednej z nich jest rosyjski film ,,Lewiatan", a chciałabym go obejrzeć :)!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Cukierni pod Amorem" ;)
OdpowiedzUsuń