niedługo po publikacji Emancypantek „Kurier Codzienny” opublikował informację, według której Prus przymierzał się do napisania powieści zatytułowanej Faraon. Ponieważ pisarz znany był ze swojej niechęci do powieści historycznych, publiczność uważała początkowo, że akcja nowego utworu będzie się rozgrywała w realiach współczesnych, a jego tytuł odnosi się do popularnej ówcześnie gry w karty, o tej właśnie nazwie. Jednak Prus już jakiś czas wcześniej postanowił zmierzyć się z powieścią historyczną.
Taka twórczość pozwalała mu na poruszenie tych kwestii, których nie mógł przedstawić w sposób zadowalający w powieściach współczesnych, dziejących się w Polsce – mechanizmu działania państwa, roli nauki i religii w życiu zbiorowości.
Wybór starożytnego Egiptu, zamiast na przykład dawnego państwa polskiego, podyktowany był podziwem, jaki autor żywił dla państwa faraonów. Bohaterem książki jest młody faraon, Ramzes XIII, próbujący poznać mechanizmy rządzenia państwem i podejmujący walkę o niezależność władzy faraona od kasty kapłańskiej.
Niestety nie jestem fanką Prusa. Jego książki zawsze mnie nudziły, chociaż to dość kontrowersyjny pisarz, bo mam wrażenie, że ludzie go kochają albo nienawidzą :)
OdpowiedzUsuńCzytałam w szkole średniej. Prus to dla mnie mistrz!
OdpowiedzUsuńDo Prusa jakoś nigdy nie mogłam się przekonać :)
OdpowiedzUsuńŻadnej książki Prusa nie przeczytałam i raczej prędko tego nie zmienię.
OdpowiedzUsuńJak na razie zmagam się z "Lalką", po "Faraona" sięgnę po maturze :)
OdpowiedzUsuńMoja ukochana powieść Prusa. Absolutne mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Jak dla mnie jedna z lepszych szkolnych lektur ;)
OdpowiedzUsuńPrusa lubię, a tej powieści nie znam.
OdpowiedzUsuńO matulu, moje wspomnienia z Prusem są raczej niemiłe XD
OdpowiedzUsuńPrusa znam tylko z "Lalki" i kilku nowel. "Faraon" jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Prusa! Urwałam się ze szkoły, żeby czytać "Lalkę", a było to jakąś dekadę temu :). Faraona mam na półce w Polsce, więc na pewno się zabiorę po tę powieść. Wstyd, że jeszcze tego nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuń* zabiorę za tę powieść :)
Usuń,,Faraon" był dla mnie męczarnią w szkole, drugi raz na pewno jej nie mam zamiaru czytać:)
OdpowiedzUsuń"Faraon" to jedna z moich ulubionych powieści Bolesława Prusa. Oprócz "Lalki" i "Emancypantek" :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńW sumie, nie jestem pewna, czy czytałam. Pod koniec gimnazjum byłam zafascynowana starożytnością i już mi się dawno tytuły tych książek, które wtedy na fali tej fascynacji przeczytałam, pomieszały. Ale i tak jeszcze kiedyś zamierzam przeczytać. "Lalka" była niezła. "Emancypantki" sądząc po moich zapiskach z liceum - bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książkę, a wydanie po prostu przepiękne. Może nawet się skuszę:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dawno temu czytałam... i już prawie nie pamiętam ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKlasyka w najlepszym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńkanon literatury, koniecznie!!
OdpowiedzUsuńświetny blog! cudownie piszesz!
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż
www.zakladkaa.blogspot.com
Ulubiona książka mojej mamy :) Muszę w końcu i ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuń