1. Album rodzinny - Danielle Steel (klik)
2. Tajemnice pachnidła - Agata Wasilenko (klik)
3. Życiowa zwrotnica - Anna Brzóska (klik)
4. Azazel - Boris Akunin (klik)
5. Wstręt do tulipanów - Richard Louire (klik)
6. Rodowód łaski: Tamar - Francine Rivers (klik)
Listopad przyniósł mi 1240 stron, co dało około 41 stron dziennie. Przypominam, że najlepszym miesiącem był styczeń, gdzie przeczytałam, aż 4567 stron. Łączna ilość przeczytanych stron od początku roku 2013 wynosi na chwilę obecną 31003.
Wyzwania:
Od A do Z (listopad - K) - 0
Z literą w tle (listopad - E) - 0
Polacy nie gęsi II - 2
Czytamy kryminały - 0
Listopad okazał się naprawdę kiepski.
Od A do Z (listopad - K) - 0
Z literą w tle (listopad - E) - 0
Polacy nie gęsi II - 2
Czytamy kryminały - 0
Listopad okazał się naprawdę kiepski.
Szkoda, ale dobrze, że już dawno minął:)
OdpowiedzUsuńŻadnej z tych książek nie znam.
OdpowiedzUsuńDopiero listopad? :D w jakim Ty wymiarze żyjesz? Podziel się czasem ja też chce mieć listopad! :D
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to jakaś pomyłka z tym listopadem. Ja już tak daleko wstecz nie sięgam.
OdpowiedzUsuńŁadne wyniki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że recenzujesz każdą przeczytaną książkę:) Ja nie zawsze mam na to siłę.
OdpowiedzUsuń