sobota, 5 lipca 2014

WYSPA MOTYLI - Corina Bomann

Autor: Corina Bomann
Tytuł: Wyspa motyli
Tytuł oryginału: Die Schmetterlingsinsel
Gatunek: Powieść obyczajowa
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Otwarte, Kraków 2013
ISBN: 9788375152661
Ocena: 6.5/10 (dobra plus)


"[...]ciekawość nie zawsze jest naganna - powiedział Vikrama. Czasami pomaga otworzyć się na inne kultury".


Od dawna fascynują mnie historie, które związane z tajemnicami rodzinnymi. Niektóre udało się rozwikłać i są opowiadane z pokolenia na pokolenia, a istnieją też takie, gdzie prawda nie ujrzała światła dziennego. "Wyspa motyli" przyciągnęła mnie do siebie nie tylko hipnotyzującą okładką, ale także historią, pod, którą skrywa się tajemnica wielopokoleniowa, a rozwiązanie zagadki zależy tylko do jednej osoby.

Główna bohaterka prawniczka Diana wiedzie ustabilizowane życie. Jednak jak powszechnie wiadomo los lubi płatać figle. Z dnia na dzień życie Diany legnie w gruzach, najpierw odkryła niewierność małżonka, następnie dostaje informację, że jej bliska krewna przeszła wylew. Diana natychmiast udaje się do ciotki w Anglii, ta przeczuwając śmierć wyznacza Dianie zadanie. Mianowicie ma odkryć tajemnicę rodzinną, a żeby to uczynić musi udać się na Cejlon. Czy tak odległa podróż wyjaśni zagadkę z przeszłości i czy Diana dostanie nową szansę od życia?


"[...] ludzie są jak zabawki, prędzej czy później się psują".

"Wyspa motyli" to powieść, której fabuła toczy się niespiesznie. Elementem, który wyróżnia tę powieść jest retrospekcja przeplatającą się z teraźniejszą. Raz czytelnik wędruje wraz z bohaterką w teraźniejszości  (rok 2008, Niemcy, Anglia), a raz cofa się do roku 1887 (Anglia, Cejlon), gdzie poznaje losy swojej prababki - Grace. Autorka posługuje się językiem prostym, ale za to bardzo obrazowym i barwnym, opisując miejsca, czy też krajobrazy, oddając przy tym niesamowity klimat i lekką aurę tajemniczości. 

Kreacja bohaterów wypada bardzo pomyślnie. Diana dotknięta życiową katastrofą, zbiera się w sobie, by spełnić ostatnie życzenie ciotki. Dianę przyćmiewa postać Grace, która żyła w czasach, gdzie rodzice decydowali za dzieci, nawet w kwestiach małżeństwa. Odważna Grace postanowiła przerwać tradycje i postanowić na swoim, przeżywając romans. Tylko pytanie, jakie się nasuwa, co to może mieć wspólnego z tajemnicą, która Diana próbuje rozwikłać? Wśród wskazówek jakimi dysponuje bohaterka, oprócz standardowego listu, jest niezwykły liść z zapisanym losem. Jednak nie jest go łatwo odczytać.

Pora na minusy, do których zaliczyłabym wolne tempo akcji, nawet miało to miejsce w momentach kluczowych. I chyba największa wada, której czytelnik z reguły nie lubi, to przewidywalność. Ale niech Was to nie zraża, bo w tym wypadku autorka nadrabia innymi atutami. Chociażby opowiedziana historia zawiera w sobie dokładne i plastyczne, a miejscami wręcz egzotyczne opisy . Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie i liczna retrospekcja - to główne zalety. Chociaż przyznam szczerze, że przeszłość bardziej mnie zainteresowała, niż teraźniejszość. Elementy te sprawiają, że mankamentów się nie dostrzega.

"Wyspa motyli" to powieść, która skrywa rodzinne tajemnice sprzed lat. Może nie jest to lektura, która wznosi na wyżyny, ale z pewnością warta jest przeczytania i uwagi.  Książkę czyta się przyjemnie i wpływa bardzo relaksacyjnie na czytelnika, zapewne za sprawą tej egzotyczności, pól pełnych upraw herbaty. Polecam osobom, które lubią sagi i historie rodzinne osnute tajemnicami z przeszłości.

Corina Bomann to autorka książek zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych. Jednak sławę przyniosła jej "Wyspa motyli", która przez wiele tygodni okupowała listę bestsellerów "Der Spiegla" i Amazon.de. Obecnie mieszka w Berlinie.


Corina Bomann
Źródło
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Biblioteczne

43 komentarze:

  1. Ja spasuje, wydaje mi się, że fabuła jest dość sztampowa. Przewidywalność książki też mnie odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztampowa nie jest, a przewidywalność w tym wypadku jest do przyjęcia :)

      Usuń
  2. nie zaciekawiła mnie fabuła, choć okładka ksiazki jest piękna ;)
    rainy-wave.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam niedawno swój egzemplarz i zamierzam się kiedyś zapoznać z Wyspą Motyli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomimo tych kilku minusów dałabym jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, lektura jest przyjemna mimo kilku wad, ale w ogólnym rozrachunku wypada korzystnie.

      Usuń
  5. Siostra właśnie ostatnio wypożyczyła ją z biblioteki. Jeśli jej się spodoba to i może ja dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja koleżanka czytała i bardzo się jej podobała, ja sama nie miałam jeszcze okazji się z nią zapoznać, ale przyznaję, że jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją w planach od jakiegoś czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam ją jakiś czas temu i przypadła mi do gustu. Bardzo przyjemna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Saga rodzinna + tajemnica = to coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już jakiś czas temu widziałam tę książkę, a raczej jej okładkę. Strasznie mi się podoba, jest taka delikatna, ulotna, nieco eteryczna. Gdybym miała okazję, to pewnie zapoznałabym się bliżej z książką. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się okładka bardzo przyciąga, treść też jest dobra i przyjemna, zatem życzę Ci, aby okazja się nadarzyła:)

      Usuń
  11. To ewidentnie nie książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo ja też lubię takie tajemnice. To coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem musisz upolować, a znając Ciebie nie potrwa to długo :)

      Usuń
  13. Intrygują mnie powieści o tajemnicach rodzinnych, chciałabym poznać książkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tajemnice zawsze na miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o niej jakoś rok temu, ale szczerze mówiąc zapowiada się zbyt przeciętnie jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo chętnie przeczytam, już jakiś czas temu zwrócialm na nią uwagę i cieszę się, że nie znalazłaś większych wad ;)
    A okładka? Cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja okładka niezwykle trafiona, ale i treść jest całkiem dobra, zatem przyjemnej lektury :)

      Usuń
  17. Na razie się wstrzymam. Okładka jest świetna, ale przewidywalność sytuacji w obecnej chwili mnie odpycha ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę powiedzieć, że w tym wypadku jakoś szczególnie to nie przeszkadza.

      Usuń
  18. Przewidywalność i wolne tempo akcji to dwa elementy, które przesądziły sprawę - nie, dziękuję :) Staram się omijać takie książki z daleka, więc i "Wyspę motyli" sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie ja też omijam takie książki, ale w tej jakoś to nie przeszkadzało, w każdym razie na pewno nie żałuję, że poświęciłam jej czas.

      Usuń
  19. Książka mnie zainteresowała od razu po premierze, chociaż wydaje mi się, że było to bardziej zauroczenie okładką :) Szkoda, że jest przewidywalna, ale ostatnio zauważyłam, że przewidywalność nie odstrasza mnie tak jak wcześniej, o ile jest usprawiedliwiona. "Wyspa motyli" wydaje mi się fajną książką na wakacje, ale raczej jeszcze trochę poczekam aż po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka faktycznie ciekawi od pierwszego spojrzenia. Myślę, że to lektura na każdą porę roku, nie tylko wakacje.

      Usuń
  20. To chyba książka dla mnie, spróbuję zapolować :) Śliczna okładka! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Rok temu kupiłam tę książkę, przeczytałam 70 stron i... odpuściłam. Dam jeszcze szanse tej książce, ale na razie nie teraz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tak szybko się poddałaś, ale może przyjdzie na nią jeszcze czas.

      Usuń
  22. Słyszałam już o niej, ale niekoniecznie pozytywne rzeczy. Tajemnice lubię, ale na razie nie mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć.
Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.