Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
Tytuł: Oskar i pani Róża
Tytuł oryginału: Oscar et la dame rose
Gatunek: Nowela
Gatunek: Nowela
Liczba stron: 88
Wydawnictwo: Znak, Kraków 2011
ISBN: 978-83-240-1665-5
Ocena: 10/10 (arcydzieło)
"...życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć."
"Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie traw wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."
"Z chorobą jest tak jak ze śmiercią. Jest faktem. Nie jest żadną karą".
Chociaż tematycznie książka jest bardzo poważna autorowi udało się przemycić odrobinę humoru. Język jest prosty, ale po raz kolejny sprawdza się stare porzekadło, że w prostocie tkwi siła. Ponadto książka przepełniona jest różnego rodzaju emocjami chwilami szczęścia, zagubienia, smutku, refleksji zarówno nad co było, jak i co będzie i można by tak wymieniać bez końca. Tak naprawdę o tej książce nie trzeba nic pisać ją trzeba przeczytać i jestem przekonana, że nie raz. Cóż mogę więcej powiedzieć, nadal czuję w sobie rozdzierający smutek, a zarazem spokój.
Przeczytanie tejże niezwykle wartościowej książki sprawiło, że na pewne tematy patrzę zupełnie inaczej, mimo niecałych 90 stron zadurzyłam się w refleksyjne myśli. Książka również pokazuje, że trzeba się cieszyć z tego co mamy, bo życie to tylko pożyczka, którą trzeba spłacić wobec Boga. Jest to książka, którą trzeba przeczytać w swoim życiu, więc jeśli tego nie zrobiliście koniecznie to uczyńcie.
Eric Emmanuel Schmitt - to urodzony w 1960 roku, francuski dramaturg, eseista, powieściopisarz. Z zawodu jest filozofem. Swoją pierwszą powieść napisał w wieku 11 lat. Na świecie znany jako twórca teatralny.
Eric-Emmanuel Schmitt Źródło |
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Biblioteczne
Witam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale jakoś nie miałam okazji za nią chwycić. Teraz zastanawiam się dla czego, ale wszystko ma swój czas i kiedyś ją przeczytam. Zaciekawiłaś mnie pisząc o niej, dziękuję. :) Pozdrawiam cieplutko. :)
czytałam ją ponad trzy lata temu
OdpowiedzUsuńpłakałam jak dziecko
do dziś wspominam tą książkę
chyba czas sięgnąć po nią jeszcze raz
Ja czytałam tę książkę wieki temu, ale to jest właśnie jedna z tych, ktorych się nie zapomina. Polecam również inne książki autora.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś kiedyś, ale książkę autora mam jedną na półce.
OdpowiedzUsuńZwlekam z sięgnięciem po tę książkę, choć twórce cenię. Czemu? Obawiam się emocjonalności, i tego, że tak książka zostanie w mojej świadomości na zawsze.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość Schmitta - moja przygoda z jego książkami zaczęła się właśnie od "Oskara i Pani Róży". Piękna, choć niezwykle smutna historia.
OdpowiedzUsuńCzytałam bardzo dawno temu, czas chyba do niej powrócić. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMimo, że książkę tę czytałam już dosyć dawno to zagnieździła się ona w moim sercu na zawsze. Jest naprawdę wzruszająca, piękna i wyjątkowa. Zdecydowanie muszę kiedyś do niej wrócić :)
OdpowiedzUsuńhttp://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/
Czytałam trzy razy i zawsze byłam pod takim samym wrażeniem. To przepiękna, wzruszająca opowieść :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się bardzo "bogata" treściowo, czytałam ją kilka lat temu i do tej pory wspominam.
OdpowiedzUsuńprzepiękna powieść poruszająca serca. mi też ona się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńi z chęcią przeczytam ją jeszcze raz. :)
Przeczytałam jednym tchem. Piękna historia, która poruszy każde serducho!
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i podobała mi się ona, aczkolwiek nie zachwyciła. Początkowo książka wydawała mi się niezwykła, ale im dalej od przeczytania, coraz bardziej widziałam jej rozliczne wady. Mimo wszystko, to bardzo dobra pozycja:)
OdpowiedzUsuńSporo osób się nią zachwyca, ale jeszcze nie miałam okazji czytać.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam wieki temu, a jakieś dwa lata temu widziałam jej ekranizację. I przypomniałam sobie, dlaczego tak bardzo mnie wzruszyła...
OdpowiedzUsuńMam już przykaz od mojej przyjaciółki, że muszę przeczytać to dzieło.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę już jakiś czas temu, ale wciąż pamiętam emocje jakie mi towarzyszyły podczas lektury:) Ta króciutka książka sprawiła, że przyglądnęłam się autorowi nieco bliżej i sięgnęłam po kolejne jego pozycje :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie na tyle,że aż to sobie wypożyczę. 88 stron to chwila czytania, a jeśli zostanie we mnie ślad, kto wie czy nie będzie to cudowna chwila ;)
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością jest to dla mnie pozycja obowiązkowa do przeczytania w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam : >
OdpowiedzUsuńOglądałam kilka razy film, na samych studiach ze 3 razy nam puszczali, zawsze wzrusza tak samo:) Muszę przeczytać;)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją już dość dawno temu, pełna wzruszeń, małych prawd, cudowna książka.
OdpowiedzUsuńCzytałam, a może bardziej płakałam i musiałam robić sobie przerwy.
OdpowiedzUsuńJedna z najpiękniejszych książek, z jaką przyszło mi mieć kontakt.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu sięgnę po ta książkę. Mam ją na swojej liście do przeczytania od kilku lat, a jakoś nadal u mnie nie zawitała...
OdpowiedzUsuńCzytałam jakieś dwa lata temu, piękna - jedna z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś. Niewielka książeczka, ale pełna wartościowej treści.
OdpowiedzUsuń