Autor: Marta Obuch
Tytuł: Łopatą do serca
Gatunek: Komedia kryminalna
Gatunek: Komedia kryminalna
Liczba stron: 328
Wydawnictwo: Replika, Zakrzewo 2013
ISBN: 9788376742632
Ocena: 10/10 (arcydzieło)
"W przedpokoju poniewierały się wszędzie kawałki szkła i czerwone strzępy jakiegoś czegoś. Buraczki albo czerwona kapusta. Upaćkane były tym nie tylko ściany, ale i stojący w przedpokoju olbrzymi facet, który przycupnął grzecznie pod szafą i ściskał w obronnym geście łopatę. Ubrany był jedynie w bokserki ozdobione wydatnymi czerwonymi kropkami, a jego zszokowany wyraz twarzy upodabniał go do przedszkolaka z grupy Muchomorki, który poznał właśnie znaczenie słowa "moszna".
Kto z nas nie ma złego dnia? Niepowodzenie w pracy? Przypalony obiad? Kłótnia z mężem? A może masz chandrę, a cały świat wydaje się być zły? Mnie to już nie grozi, bowiem poznałam świetne antidotum na smutek. Chcecie wiecie jakie? Złotym środkiem okazała się lektura "Łopatą do serca", która jest połączeniem kryminału, romansu i komedii. A co dokładnie się pod nią skrywa?
Michalina (Miśka) Skoczylas prowadzi ustabilizowane życie do czasu, gdy dowiaduje się o małym szczególiku. Mianowicie jej mąż - Henryk prowadzi podwójne życie. I nie chodzi tu tylko o kochankę, ale o coś znacznie poważniejszego. Henryk w opinii publicznej jest szanowanym biznesmenem, a po godzinach zamienia się w Hardego, szefa śląskiej mafii. O zaistniałym fakcie Michalina dowiaduje się od Igły, wspólnika Hardego. Kochający mąż jednak pragnie zapewnić małżonce bezpieczeństwo i dlatego Igła zamieszkuje u Miśki, pełniąc rolę body garda. Ale to dopiero początek atrakcji, jakie serwuje Marta Obuch. Do akcji wkracza nieprzewidywalna, roztrzepana Zuzka - przyjaciółka Miśki, która chce naprawić życie psiapsiółki. Ale oczywiście zupełnie przez przypadek bohaterki wplątują się w aferę kradzieży diamentów, na dodatek największą w dziejach Polski!
"Łopatą do serca" to niekonwencjonalne połączenie kryminału, romansu i komedii. Z takim różnorodnym zestawieniem bywa różnie, ale w tym przypadku autorka poradziła sobie znakomicie. Na pierwszy plan wysuwa się wątek kryminalny, który jest bardzo zaskakujący i nieprzewidywalny , ale przede wszystkim wciągający dla czytelnika. Jak kryminał to i trup. I tu pojawia się niezwykły Marchewka :) Następnym wątkiem jest romans, który jest wpleciony w fabułę. Cóż mogę powiedzieć, nie spodziewajcie się lukru, tu jest dynamit i humor. Komedia to ostatni aspekt, z którym mamy do czynienia, ale w najlepszym wydaniu.
Powieść choć niepozorna, skrywa w sobie różnorodnych i żywiołowych bohaterów. Na kartach powieści występują niezwykły komisarz Marchewka, który ślini się do Zuzki, Igła umięśniony body gard, który ma wiele talentów ach i jeszcze Ryszarda, która nie posiada za grosz gustu. Oczywiście zwariowana Zuzka i Miśka graja pierwsze skrzypce.
"Łopatą do serca" to lektura, która okazuje się być idealnym lekarstwem na smutek, czy zły dzień. Największą zaletą są bohaterowie, bowiem kreacja wszystkich nawet tych drugoplanowych wypada wyśmienicie. Szczególnie wyróżnię tu Zuzkę, której pomysły i zachowanie rozbawiały dosłownie do łez. Ponadto przy tej lekturze nie można się nudzić, gdyż akcja goni akcję. Pani Obuch kupiła mnie totalnie, momentami wręcz "ryłam" ze śmiechu, mało tego zarwałam noc dla tej lektury, nie mogłam od niej się oderwać.
"Łopatą do serca" to gwarancja wyśmienitej literatury rozrywkowej. Podczas lektury gwarantuje Wam drodzy czytelnicy, niekontrolowane wybuchy śmiechu, dlatego proszę nie czytajcie tej lektury w miejscach publicznych, szczególnie w komunikacji miejskiej, możecie zostać wzięci za totalnych wariatów. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, wiem, że nie ostatnie, gdyż zostałam naładowana pozytywną energią, za co bardzo dziękuję. Jeśli macie smutki, troski, albo chcecie się rozerwać gwarantuję , że ta lektura zapewni Wam mnóstwo rozrywki, nieoczekiwanych zwrotów akcji i komedii (w prawdziwym słowa tego znaczeniu). Ta książka nie ma wad. Polecam!
"Śnieżka wyprostowała się naraz, zmiażdżyła tamtą spojrzeniem i uniosła palec pogrubiony o rękawicę usmarowaną białą farbą. Spodziewał się teraz jakiejś filozoficznej refleksji, która naświetliłaby mu nieco przebieg wydarzeń, ale Śnieżka wyrzekła jedynie z namaszczeniem:
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Biblioteczne, Polacy nie gęsi II
"Śnieżka wyprostowała się naraz, zmiażdżyła tamtą spojrzeniem i uniosła palec pogrubiony o rękawicę usmarowaną białą farbą. Spodziewał się teraz jakiejś filozoficznej refleksji, która naświetliłaby mu nieco przebieg wydarzeń, ale Śnieżka wyrzekła jedynie z namaszczeniem:
- Pierdu-pierdu!"
Marta Obuch to urodzona w 1975 roku w Częstochowie autorka komedii kryminalnych, fotograf, poetka i dziennikarka. W 2007 roku debiutowała powieścią "Precz z brunetami". W swoim dorobku ma również między innymi takie tytuły jak: "Odrobina fałszerstwa", "Diabelska ewolucja", "Miłość, szkielet i spaghetti" oraz wiele innych.
Marta Obuch Źródło |
Ostatnio większość moich dni jest pogodna i radosna, więc raczej nie mam potrzeby czytania tej książki.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka!! Pamiętam, że śmiałam się w głos jak ją czytałam:) Miśka jest niesamowita postacią!
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenia gatunków :) I do tego taka ocena- chyba warto rozejrzeć się za tą książką :)
OdpowiedzUsuńNie czytam dużo książek polskich autorów, prawie w ogóle (co planuję zmienić). Ale ta mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobała, może tyci mniej niż Tobie, ale miło ją wspominam. Te zabawne riposty, soczyste dialogi, oryginalne postacie- dobrze się przy niej bawiłam.
OdpowiedzUsuńOooo tak, chętnie sięgnę po tę pozycję :) (Pierwszy raz jestem na Twoim blogu, ale już mi się podoba, będę zaglądać!)
OdpowiedzUsuńIntrygujące połączenie komedii, romansu i kryminału. Ale chyba nie jestem nadal zainteresowany....
OdpowiedzUsuńO tak! Czasem takich właśnie śmiesznych i zabawnych książek mi bardzo potrzeba (nie żebym miałam smutne życie, ale zawsze się przyda dodatkowa porcja pozytywnej energii:))
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenia i do tego z chęcią poznam tę polską autorkę.
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :) Trzeba zacząć szukać! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę autorki ,,Miłość, szkielet i spaghetti" i mi średnio się podobała, może ta jest inna.
OdpowiedzUsuńMoże być zabawnie przy tej lekturze:)
OdpowiedzUsuńRecenzja tej książki kojarzy mi się z inną powieścią, którą czytałam jakiś czas temu, a mianowicie "Zacisze 13" może szkielet fabuły nie jest identyczny, jednak odniosłam wrażenie, że w klimacie są bardzo do siebie podobne. A co do "Łopatą do serca" to zapowiada się ciekawie i gdy uda mi się ją znaleźć, to na pewno się skuszę :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji trzeba koniecznie się skusić :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać tej książki, ale po recenzji widzę, że warto po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać !!! :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że to coś dla mnie :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam :) rewelacja - śmiech i relax zapewniony :) uwielbiam panią Martę Obuch :)
OdpowiedzUsuńMnie udało się tę książkę wygrać na fp autorki w formie e-booka. Już nie mogę się doczekać aż zacznę go czytać. :)
OdpowiedzUsuńJasne...bardzo chciałabym przeczytać, bo lubię takie zabawne kryminały z romansem w tle, ale skąd brać na to wszystko czas? :( No nic - parę godzin mniej snu może wystarczy :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mieszanka gatunkowa jest wręcz... wybuchowa! Skoro nie ma wad, czyta się szybko i dobrze się przy niej czytelnik bawi to nie pozostaje mi nic innego, jak ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń