wtorek, 20 sierpnia 2013

PANIKA - Jeff Abbott

Autor: Jeff Abbott
Tytuł: Panika
Tytuł oryginału: Panic
Gatunek: Thriller, sensacja
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Albatros, Warszawa 2007
ISBN:  978-83-7359-404-3
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)


Za oknem pogodą kręci, a ja jeszcze mam kilka zaległych recenzji do napisania. Wprawdzie książkę przeczytałam bodajże w czerwcu, ale zobaczymy co mi w głowie zostało ;)

Jeff Abbott ur w 1963 roku. Amerykański autor thrillerów i powieści detektywistycznych. Na swoim koncie ma już 10 powieści, które zostały przetłumaczone na 15 języków. W Polsce mamy przetłumaczone 4 tytuły: "Panika", "Strach", "Zderzenie", "Zaufaj mi". Autor porównany do Cobena, ale czy słusznie to dowiecie się na końcu tekstu :)

Evan Crasher robi karierę kręcąc filmy dokumentalne. W życiu prywatnym trwa także sielanka, piękna dziewczyna u boku, w której się zakochał. Na brak pieniędzy nie może również narzekać. Całe jego życie się zmienia w momencie telefonu o bardzo wczesnej porze. Dzwoni matka Evana z prośbą o natychmiastowe przybycie. Gdy mężczyzna przybywa na miejsce doznaje szoku, bowiem jego matka już nie żyje. Zostało popełnione ewidentne morderstwo, tylko po co? Evan jest w takim szoku, że nie zauważa, że morderca wciąż pozostaje w ukryciu, jednak nie na długo, bo postanawia zaatakować i Evana. Sytuacja wydaje się być beznadziejna, a jednak znikąd pojawia się tajemniczy mężczyzna, który wybawia Evana z opresji i ocala mu życie. Mało tego chce go chronić, jednak Evan nie może ufać już nikomu. Postanawia działać na własną rękę. Coraz to nowe okoliczności doprowadzają Evana do szokującej prawdy, bowiem całe jego życie okazuje się być fikcją, a rodzice okazują się działać w siatce szpiegowskiej. Komu się narazili? I dlaczego postanowiono sięgnąć po ostateczny środek, czyli wykonania wyroku?


"Panika" to niewątpliwie wybuchowa mieszanka. Mamy tutaj romans, morderstwo, siatki szpiegowskie, można by rzec dobre kino akcji. Do tego napięcie, które jest od początku do końca. Naprawdę już dawno nie czytałam książki w tym gatunku, która by mnie wyprała z emocji, napięcia i ciekawości co będzie dalej. Autor zgrabnie posługuje się językiem i dla czytelnika odbiór jest jasny i czytelny.

Jeżeli chodzi o kreację bohaterów to jest bardzo różnorodna. Postać Evana, który wydaje się być idealny, okazuje się, iż nie ma żadnej tożsamości. Jego życie rodzice zbudowali od A do Z  na podstawie fikcji. Rodzice Evana również okazują się być osobami, którymi nie są, a dziewczyna Evana, także nie jest idealna (nie chcę już zdradzać wątku dotyczącego jej osoby). Natomiast postać tajemniczego mężczyzny, który ratuje Evana od śmierci, jest niby stanowcza, twarda, a jednak nie do końca. Zresztą o nim jest krótki wątek. Także widać, że mieszanka osobowości i charakterów, które z początku miały być idealne wcale takie nie są.

Z jednej strony jest to naprawdę dobry thriller z wartką akcją, ciekawymi zwrotami akcji, ale z drugiej strony, jak czytelnik się głębiej zastanowi to czy nie za dużo tego wszystkiego? Fałszywe tożsamości, pościg, siatki szpiegowskie i do tego romans, to wszystkie wydaje się być nierealne i chwilami daje wyraz sztuczności. Jednak sam autor podkreśla, że to jest jego wymysł i wyłącznie fikcja literacka. 
Lektura nie jest wymagająca, ale za to szalenie wciągająca i za budowę napięcia, emocji, adrenaliny, ale także przystępnie napisanej fabuły należą się autorowi brawa. 
Autor dorobił się porównania ze swoim kolegą po fachu Cobenem i cóż myślę, że słusznie. Może nie jest to poziom Cobenowski, ale uważam, iż niewiele Abbottowi brakuje. Trzeba przyznać, że ma wyobraźnię, cisnęło by się na usta,że talent też posiada, ale na podstawie jednej przeczytanej książki trudno mi stwierdzić.
Warto napomnieć, iż zostały kupione prawa do filmu właśnie "Paniki". Co z tym projektem się stało nie wiem, pobieżnie szukałam w internecie, ale się nie doszukałam żadnej wzmianki, czy film został zrealizowany, czy ma to nastąpić. A szkoda, bo chętnie bym obejrzała...


Ogólnie rzecz biorąc pierwsze spotkanie z autorem zaliczam do udanych i chętnie poznam inne tytuły spod pióra pana Abbotta. Mimo małych niedociągnięć fanom thrillerów, jak i sensacji, jak najbardziej polecam i zapewniam Was, że nie będziecie się nudzić. :)

38 komentarzy:

  1. zawsze mam mieszane uczucia co do takich książek. bardzo nie lubię, kiedy w pierwszym rozdziale bohater wyrusza w podróż (i oczywiście jest ścigany) po czym nie zatrzymuje się aż do ostatniego. Moja dziwaczna dusza myśli wtedy o tych wszystkich ludziach którzy nigdy nie wyjechali z domu przez brak pieniędzy, a ci tak radośnie latają przez świat...Głupie, ale już tak mam. Wolę gdy są przerwy w akcji, czas na odpoczynek, na poznanie bohaterów również w domowych warunkach. sztuka jest napisać ciekawa książkę o zwyczajnym życiu, i takie książki cenię najbardziej.
    Zdrówko
    sztukiibanialuki.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, ale mój być może już "wypaczony" umysł potrzebuje książek tez takie jak i ta ;)
      Pozdrawiam i lecę do Ciebie :)

      Usuń
  2. Brzmi ciekawie. Już od jakiegoś czasu korci mnie ta książka. Może czas się za nią wziąć?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozejrzę się w bibliotece :) coś mnie ostatnio ciągnie do takich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się podoba, lubię czytać kryminały, a ten zapowiada się ciekawie. Jak znajdę poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo i mam nadzieję, że równie spędzisz miło czas z tą pozycją :)

      Usuń
  5. Nie znam tego autora, ale skoro zachwalasz, to chętnie poznam. Lubię kryminały, lubię też Cobena, więc skoro Abbottowi niewiele do niego brakuj, to już mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory też nie znałam, ale cóż warto poznawać nowe nazwiska i ich twórczość :0:)

      Usuń
  6. Pierwszy raz słysze o tym autorze, jestem zachwycona, ponieważ to są zdecydowanie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wierzę Ci na słowo, więc jeżeli kiedyś będę miała okazję przeczytać, pewnie się skuszę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo i już idę w odwiedziny do Ciebie :)

      Usuń
  8. Ostatnio wybieram tego typu książki, dlatego być może i na tą się skuszę :) Pozdrawiam,, Livresland :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha, ja też tak mam, że czytam więcej niż recenzuję... Ale to dobrze, bo jak zabiorę się za kolejne części "Gry o Tron" to zapasy się przydają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety brak internetu robi swoje, a, że się czyta to pięterko rośnie do zrecenzowania :)

      Usuń
  10. Niedociągnięcia, o których piszesz mnie nie zniechęcają. Zajrzałabym do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akcja jest tak dynamiczna, że trudno zwracać uwagę na niedociągnięcia :)

      Usuń
  11. Widzę w tej książce zdecydowanie więcej plusów niż minusów, więc chętnie sięgnę. Szczególnie, że nie znam autora, więc warto spróbować i samemu się przekonać. Najbardziej skusiła mnie ta "wybuchowa mieszanka" o której napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybuchowo to tu jest i różnorodnie, pozycja warta uwagi :)

      Usuń
  12. Podoba mi się, muszę się za nią rozejrzeć. : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć! Nominowałam cie do Liebster Blog Award, mam nadzieje, że pytania ci się spodobają chętnie na nie odpowiesz. Jeżeli nie masz ochoty lub czasu nie bierz udziału, nie obrażę się :)
    Więcej informacji znajdziesz tu: http://booksloovers13xd.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę musiała się wziąć za to, bo już mam 3 nominacje, więc połączę w jedną całość :)

      Usuń
  14. Fabuła faktycznie zapowiada się iście wybuchowo, jak i ciekawie, stąd książce nie odmówię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo i jestem ciekawa już twoich wrażeń :)

      Usuń
  15. Od dawna mam w planach poznanie twórczości tego autora:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie plany trzeba wcielić w życie ;) Pozdrawiam :0

      Usuń
  16. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, lecz z chęcią kiedyś ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba dosyć mało znana, jakby nie portale książkowe, to pewnie do tej pory bym żyła w nieświadomości tegoz autora :)

      Usuń
  17. Powiem szczerze, że okładka by mnie nie przyciągnęła... lecz jak to mówią: "Nie oceniaj książki po okładce" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam inne tytułu autora i okładki są podobne, ale ważne co ma w środku :0

      Usuń
  18. Bardzo fajny blog. Będę go obserwowała. Zapraszam do siebie http://coinartistique.blogspot.com/
    Pozdrawiam Effa 95

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miłe słowo i zaglądam do Ciebie :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Czytałem "Zderzenie" od tego pana. I jakkolwiek akcja jest faktycznie dynamiczna, to schemat historii jest niemal identyczny jak w recenzowanej tutaj "Panice" Mnie nie zachwycił - przewidywalny, schematyczny, trochę kulawe dialogi. Bez szału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej kategorii są znacznie gorsze książki, gdzie występuje brak dynamiki, przewidywalność itd. Jakieś wady książka ma, ale i tak mi się podobało, cały czas coś się działo i nie wiem kiedy skończyło się 400 stron ;) Ale każdy ma swoje upodobania, natomiast jestem ciekawa innych książek autora, Brown też pisze schematycznie, ale dynamicznie i zobacz jaki odniósł sukces :)

      Usuń

Drogi czytelniku!
Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć.
Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.