Autor: Kevin i Alex Malarkey
Tytuł: Chłopiec, który wrócił z nieba
Tytuł oryginału: The boy Who Came from Heaven: A remarkable Account of Miracles, Angels, and Life beyond This World
Tytuł oryginału: The boy Who Came from Heaven: A remarkable Account of Miracles, Angels, and Life beyond This World
Liczba stron: 272
Wydawnictwo: Aetos, Wrocław 2013
ISBN: 9788361097259
ISBN: 9788361097259
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)
W przypadku straty bliskiej nam osoby, wielu z nas się zapewne zastanawia, jak tam jest? Jak wygląda niebo? Czy istnieje piekło?
No, właśnie osoby, które przeżyły śmierć kliniczną opowiadają o światełku w tunelu. A co widział Alex?
Dziś chciałam napisać kilka zdań o historii niezwykłej, która wydarzyła się naprawdę. Historii w, której jest pełno cierpienia, bólu, a zarazem radości, troski, miłości. Historii, która porusza, wyciska łzy i zapada niezwykle głęboko w sercu, głowie i w myślach.
Kevin wraz z żoną i dziećmi właśnie się przeprowadzili. Do tego dopiero co urodziło im się już czwarte dziecko. Nadeszła niedziela, dzień święty i boży, jak to mówią niektórzy. Kevin postanawia zabrać najstarszego syna do kościoła. Następnie Alex namawia tatę na lody, a potem plac zabaw. Przychodzi pora powrotu do domu, Kevin jedzie nieznanymi ulicami, skrótami Alex zagaduje go, on się odwraca i w tym momencie...wszystko się zmienia. Samochód ulega poważnemu wypadkowi Kevin sam wychodzi z samochodu, a Alex się nie rusza, jego głowa zwisa nienaturalnie...Zjawia się pomoc medyczna, jednak jego stan jest tak beznadziejny, że nie pozostaje nic innego sanitariuszom, jak modlitwa...
Chłopiec jest podłączony m.in do respiratora, do tego zapada w śpiączkę.
Gdy wieść się rozeszła o wypadku ludzie zjednoczyli się i trwali w modlitwie. Efekt był niesamowity, bowiem odłamek kręgu wrócił na swoje miejsce samoczynnie, bez interwencji chirurgicznej, potem wybudzenie ze śpiączki i stopniowy powrót Alexa do życia. Do nowego życia, które nie jest łatwe. Alex musiał od początku się wszystkiego uczyć jeść, poruszać, mówić..Dla takiego chłopca nie jest to łatwe, ale nie dla Alexa...
Przez cały ten okres Alex widział mnóstwo aniołów, to one mu pomogły wrócić do zdrowia i uzdrowiły chory kręg. W niebie widział tron Pański. A czym jest niebo?
" Naszym domem jest niebo. Ale co to jest - niebo? To miejsce rozświetlone blaskiem chwały Boga, wypełnione anielską muzyką uwielbienia i pięknem niczym nieskażonych krajobrazów. Ponieważ jest to Boże mieszkanie, ci, którzy przekraczają jego bramy, doświadczają pokoju, nadziei, wiary i miłości - które stanowią istotę samego Boga."
"W niebie nie ma czasu, wczoraj, dzisiaj, ani jutro...tam zawsze jest teraz."
"Kiedy odwiedzam niebo, widzę aniołów latających wokół tronu Boga. Latając tak, aniołowie przez cały czas śpiewają.
"Niebo jest takie, jakim miał być ten świat."..."Różnica jest tak, że w niebie wszystko, w każdym szczególe, jest doskonałe."
Kevin wielokrotnie się obwiniał o wypadek, modlił się z całego serca o wybudzenie Alexa, Bo potrzebował przebaczenia. Mimo, iż rodzina trzymała się razem nieunikniony był kryzys małżeński. Kursując ze szpitala i z powrotem trudno było o poprawne relacje, czy chwilę rozmowy. Tym bardziej, że tłumy modlące się za chłopca przybywały, jednoczyli się, dając nawet wsparcie finansowe.
Kevin Malarkey jest psychologiem, jak i terapeutą. Wraz z żona posiadają czwórkę dzieci.
Alex Malarkey to syn Kevina, a zarazem pierwsze dziecko na świecie, które przeszło "zabieg Christophera Reeve'a". Zabieg ten umożliwia oddychanie bez pomocy respiratora. W chwili obecnej Alex potrafi stanąć z pomocą podpórki na nogi i cały czas wierzy, iż pewnego dnia odzyska całkowitą sprawność .
Publikacja napisana raz z punktu widzenia Kevina, a raz z punktu widzenia Alexa. Dodatkowo zamieszczone są fotografie zarówno sprzed wypadku, jak i po, co bardzo dokładnie oddaje obraz opowiedzianej historii. Znajdziemy tu także wspomnienia osób bliskich Alexowi rodziny, przyjaciół, sąsiadów, jak i pastora i ratowników medycznych.
"Chłopiec, który wrócił z nieba" to niebywała lektura, w której znajdziecie mnóstwo emocji, wzruszeń, refleksji. Przeczytałam dwa razy i wciąż trudno mi uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Trudno oceniać życie innych, dlatego w tym przypadku oceniałam sam warsztat literacki i formę napisania. Lektura napisana jest zgrabnie, język przystępny dla czytelnika. Trudno powiedzieć, żeby czytało się lekko, ze względu na trudne momenty, jakie przechodził sam Alex z rodziną.
Jeżeli lubicie literaturę faktu, a także historie z życia wzięte, gdzie wiara czyni cuda, bo tak trzeba to rozpatrywać to z pewnością ta publikacja jest dla Was. Osobiście książkę polecam każdemu, warto poznawać takie historie, które życie i wiara same piszą za siebie.
Publikacja napisana raz z punktu widzenia Kevina, a raz z punktu widzenia Alexa. Dodatkowo zamieszczone są fotografie zarówno sprzed wypadku, jak i po, co bardzo dokładnie oddaje obraz opowiedzianej historii. Znajdziemy tu także wspomnienia osób bliskich Alexowi rodziny, przyjaciół, sąsiadów, jak i pastora i ratowników medycznych.
"Chłopiec, który wrócił z nieba" to niebywała lektura, w której znajdziecie mnóstwo emocji, wzruszeń, refleksji. Przeczytałam dwa razy i wciąż trudno mi uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Trudno oceniać życie innych, dlatego w tym przypadku oceniałam sam warsztat literacki i formę napisania. Lektura napisana jest zgrabnie, język przystępny dla czytelnika. Trudno powiedzieć, żeby czytało się lekko, ze względu na trudne momenty, jakie przechodził sam Alex z rodziną.
Jeżeli lubicie literaturę faktu, a także historie z życia wzięte, gdzie wiara czyni cuda, bo tak trzeba to rozpatrywać to z pewnością ta publikacja jest dla Was. Osobiście książkę polecam każdemu, warto poznawać takie historie, które życie i wiara same piszą za siebie.
Cenię sobie literaturę faktu, więc z chęcią zajrzę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo ;)
UsuńRównież uwielbiam literaturę faktu, a ta historia bardzo mi się spodobała. Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCieszę, że Ci się spodoba, poznać tę historię naprawdę warto :)
UsuńChętnie sięgnę po tę książkę, głównie dzięki zamieszczonym cytatom - niby nie takie niezwykłe, a przeszyły mnie dreszcze. Twoja recenzja dodatkowo je wzmogła...
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, na pewno nie pożałujesz :)
UsuńChętnie sięgnę :) Ale kiedy to już inna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńCzasu wciąż brak też tak mam :)Nie mniej jednak mam nadzieję, że uda Ci się przeczytać i podzielić swoimi wrażeniami :)
UsuńTego typu rzeczy wywołują u mnie ciekawość :) Musze przeczytac!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mam podobnie, a historia niesamowita :0
UsuńCzytałam i uważam, że jest warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńO tak, zapamiętam sobie tę historię na bardzo długo! :) Pozdrawiam :)
UsuńLubię literaturę faktu, więc i po tę historię chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, szczególnie, że jest taka niezwykła, pozdrawiam :)
UsuńBloga dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, chętnie odwiedzę :)
UsuńWidzę, że książka zrobiła na Tobie duże wrazenie. Ja nie przepadam za taką tematyką, ale rozumiem, że może wywoływać w czytelnikach niezwykłe emocje. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńO tak, ba nawet porusza wszystkie struny emocjonalne jakie chyba tylko mogą być. Ale nie każdy lubi takie tematy i historie, więc rozumiem :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce i widzę, że wiele straciłam. Koniecznie muszę rozpocząć jej poszukiwania. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
Usuńniesamowita historia, na prawdę trudno uwierzyć, że to wydarzyło się na prawdę:D
OdpowiedzUsuńNiestety, ale bardzo trudno do tej pory jestem w szoku :)
UsuńTo musi być niesamowita książka, tym bardziej, że historia jest oparta na faktach. Dobrze, że są takie książki, w których pokazuje się ile może zdziałać wiara!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, takie książki są niezwykle wartościowe :)
UsuńBardzo mnie zachęcasz! Dawno u Ciebie nie byłam - ominęło mnie wiele ciekawych postów:)
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam częściej :)Pozdrawiam :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Lubię czytać takie książki, zmuszają do niebywałej refleksji :)
OdpowiedzUsuńTakie pozycje są niezwykle wartościowe i potrafią dać człowiekowi siłę :)
UsuńPamiętam jak niesamowite wrażenie zrobiła na mnie książka "Pięć osób, które spotkamy w niebie". Jeśli nie czytałaś, to polecam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale chętnie zajrzę i dziękuję za polecenie :)
UsuńLubię książki opisujące coś co wydarzyło się naprawdę, więc bardzo możliwe, że sięgnę również po tą.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, bo warto! :)
UsuńTematyka nie moja, ale po Twojej recenzji muszę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńCzasami warto sięgnąć po coś innego, tak jak w tym wypadku. jeszcze raz polecam :)
UsuńLubię takie książki i dość często po nie sięgam:) Nie słyszałam wcześniej o tej lekturze, ale chętnie po nią sięgnę jeśli zdarzy się okazja:)
OdpowiedzUsuńPrzypominam o organizowanym przeze mnie konkursie i zachęcam do udziału:)
Chwilę mnie nie było, jak tylko znajdę chwilę czasu nadrobię zaległości i poczytam Twoje recenzje:) Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo się cieszę, bo warto :) A do lektury moich wypocin ;)jak najbardziej zapraszam :)
UsuńKolejna książka, na którą narobiłaś mi smaczku:D
OdpowiedzUsuńW takim razie jest mi bardzo mi miło, że udało mi się Ciebie przekonać :) Pozdrawiam :)
UsuńLubię czasem sięgnąć po ten typ literatury, więc za jakiś czas pewnie skorzystam:)
OdpowiedzUsuńZatem cieszę się bardzo :)
Usuń