poniedziałek, 9 grudnia 2013

KARALUCHY - Jo Nesbo

Autor: Jo Nesbo
Tytuł: Karaluchy
Tytuł oryginału: Kakerlakkene
Seria: Harry Hole: tom II
Gatunek: Kryminał
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Dolnośląskie, Wrocław 2011
ISBN: 978-83-245-8926-5
Ocena: 6.5/10 (dobra plus) 


Pisarze skandynawscy rozwinęli skrzydła w gatunku kryminalnym. Jednym z takich autorów jest Jo Nesbo, który ponoć z książki na książkę się rozwija. Jednoznacznie trudno mi to stwierdzić, bo "Karaluchy" to moja pierwsza przygoda z tym autorem, a zarazem jest to drugi tom serii o Harrym Hole.

Akcja rozgrywa się na ulicach Bangkoka, gdzie rządzi świat seksturystyki. Jak się okazuje za pieniądze można wszystko, bowiem Tajki są bardzo otwarte i spełnią każdą, choćby najbardziej wyuzdaną prośbę klienta.  Jednak taka szeroko pojęta rozrywka może mieć przykry finał, o czym się przekonuje sam ambasador Norwegii. Jego ciało zostaje znalezione w motelu, a raczej burdelu, przez prostytutkę, którym zarządza Wang Lee. Jako, że sprawa jest bardzo delikatna i nic nie może wyjść na światło dzienne, sprawa zostaje tuszowana. Z pomocą tajskiej policji nadciąga we własnej osobie - Harry Hole, który cierpi na syndrom wiecznego kaca.  Hole nie został wysłany przypadkowo, ponieważ wcześniej rozwikłał bardzo trudną sprawę, a jego szef liczy jednak na jego jasność umysłu.  Początkowo Hole zostaje robiony zwyczajnie w jajo, ale jednak pokazuje, że iloraz inteligencji posiada wysoki. Mimo zmagania z problemami, alkoholizmem i barierami językowymi wychodzi z tej historii obronną ręką. 

"Kralauchy" to porządny kryminał. Co bardzo mi się podoba, autor angażuje czytelnika w całą historię intelektualnie. Tutaj trzeba pracować nas szybkich obrotach, aby pojąć sens tej jakże zawiłej historii, a przy tym obstawić, kto może być potencjalnym sprawcą.  Do tego urok, kolorowego, ale zarazem głośnego Bangkoka tylko wzmaga wyobraźnię czytelnika. 
Autor także przedstawił nam plejadę bardzo ciekawych postaci nawet tych drugoplanowych.  Akcja natomiast dzieje się niespiesznie i czasami było dla mnie zbyt monotonnie, ale to były tylko przestoje, bo za chwilę akcja ruszała, a kartki mknęły do przodu. 

Tak się zastanawiam, jak to jest, że w tych dobrych kryminalnych inspektor, czy też komisarz mają wiecznie problemy alkoholowe, jak dla mnie to już oklepany motyw i szczerze powiedziawszy nie robi już to mnie na wrażenia. Naturalnie bohaterowie zbyt idealni też nie mogą być, bo tracą wtedy na wiarygodności, w końcu nie ma ludzi idealnych, ale można byłoby wymyślić coś innego. Natomiast jeśli chodzi o sam język, to jak na kryminał mogę stwierdzić, że jest na bardzo wysokim poziomie. Z pewnością jest to inteligenty kryminał, napisany odważnie i z "jajami", ale jednak nie obyło się bez wad. Niemniej jednak na kolejne spotkanie z Nesbo czekam już z niecierpliwością. A fanom kryminalnych intryg i zbrodni jedynie mogę polecić tę książkę.

Jo Nesbo ur. w 1960 roku, w Oslo. Jako młody chłopak realizował swoje marzenia w klubie piłkarskim. Oprócz pisania kryminałów pisze także teksty piosenek w zespole Di Derre, w którym gra osobiście. Nesbo to autor powieści kryminalnych, których głównym bohaterem jest policjant Harry Hole. Pierwsza z cyklu książka pt. "Człowiek nietoperz" otrzymała literacką Nagrodę Rivertona, a także Szklany Klucz, za najlepszą powieść kryminalną. Kolejną książką, która cieszyła się nagrodami i została okrzyknięta kryminałem wszech czasów był kryminał "Czerwone Gardło". Obecnie seria liczy 10 tomów i liczę na kolejne.
Jo Nesbo


44 komentarze:

  1. Jakoś mnie po Twojej recenzji aż tak do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ta książka jest poprawna, ale fajerwerków nie ma, ale jak chce się poznać cały cykl, to trzeba wszystko przeczytać ;) szkoda tylko, że ja znów zaczynam nie po kolei :P

      Usuń
  2. nazwisko tego autora ostatnio bardzo często nasuwa mi się na oczy, nie poznałam jeszcze jego pióra, ale i obecnie nie planuje - nie pisze w moich klimatach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja za sprawą jego najnowszej książki "Policja", która ponoć jest fenomenalna, autor przeżywa drugą "młodość".

      Usuń
  3. Nesbo czeka jeszcze na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jeju! Książka tego autora czeka już na przeczytanie ponad rok!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Nesbo, a Karaluchy mi się bardzo podobały, chociaż poznałam je w wersji słuchowiskowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam właśnie wiele pozytywnego na temat audiobooka, jeśli będzie w bibliotece, chętnie sprawdzę i w tej wersji ze względu na efekty specjalne :)

      Usuń
  6. Pierwszą część czytałam, "Karaluchy" zaś poznałam w wersji audio. Muszę przyznać, że była to prawdziwa perełka wśród audiobooków. Zrealizowano ją z wielkim rozmachem, o czym świadczy na przykład fakt, że niektóre dźwięki nagrywano rzeczywiście na ulicach Bangkoku. Po tym słuchowisku jeszcze bardziej polubiłam Nesbo, choć oczywiście nie wszystkim jestem zachwycona:) Miłego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z audiobookami mam złe doświadczenia, ale skusiłabym się i na taką wersję, właśnie ze względu na te efekty specjalne :)

      Usuń
  7. Kolejne części są coraz lepsze:) Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. tak panuje straszna moda na problemy alkoholowe...może dlatego że są najczęściej występujące? mnie też to trochę męczy, ale jeśli chodzi o Nesbo to ma lepsze i gorsze książki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja coraz większy problem społeczeństwo ma właśnie z tym problemy, coraz więcej książek, które poruszają te tematy, tylko wątpię, żeby wśród moli książkowych akurat panował ten problem, zwyczajnie mnie on już drażni, jak czytam o kolejnym policjancie, który lubi sobie przechylić flaszkę ;P

      Usuń
  9. Nie czytałam jeszcze nic tego autora, czytam same kuszące opinie jego książek, więc chyba w końcu się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością ma potencjał ten autor, szczególnie, że nie każdy posiada smykałkę do kryminałów :)

      Usuń
  10. Czytałam Człowieka nietoperza tego autora, ale średnio mi się spodobała i nie kontynuuję serii. Wolę takie pozycje, gdzie akcja toczy się szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak dam temu autorowi szansę, szczególnie, że "Policja" osiągnęła taki sukces i jest tak wysoko oceniana :)

      Usuń
  11. Na pewno sięgnę gdy dokończę książkę Asy Larsson :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie, Skandynawowie stali się ostatnio specjalistami od książek kryminalnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, szkoda tylko, że pchają już wszystko , wcześniej były to znakomite pozycje, a teraz można różnie trafić :)

      Usuń
  13. Od dawna mam ochotę na książki tego autora. Uwielbiam takie klimatyczne kryminały.

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam Nesbo . Czytałam "Czerwone gardło" i dziecięca. Ebooków mam kilka. Dla mnie nie ważne czy to szwedzką, czy norweską. Każdą literaturę skandynawską uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety nie czytałam jeszcze książek tego autora, ale zakupiłam niedawno pierwszy tom cyklu z udziałem norweskim policjantem Harrym Hole :D
    Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  16. O autorze wiele słyszałam i pozytywnego i negatywnego, ale uwielbiam kryminały więc chyba jednak się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te pierwsze tomy są różnie odbierane, ale później jest ponoć tylko lepiej :)

      Usuń
  17. Tak, alkoholizm u detektywów prowadzących śledztwo to już takie trochę oklepane- ale i tak za Nesbo "muszę się zabrać" :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę wreszcie znaleźć czas na książki Jo Nesbo. Podobno od jutra mają być w Lidlu w super cenie!
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Pamiętam jak na LC biegały karaluchy reklamując właśnie tę książkę;) Nie wiem co myśleć, może kiedyś się na nią skuszę? W końcu bardzo lubię kryminały:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ta reklama strasznie mnie irytowała, tam chyba też chodziło o audiobooka. Kryminały i ja lubię, dlatego mi sobie trudno odmówić jakiekolwiek :)

      Usuń
  20. Ja na razie jestem po pierwszym tomie i muszę powiedzieć, że było bardzo nierówno. Biorąc pod uwagę renomę tego autora, byłem nieco rozczarowany efektem końcowym. Inna sprawa, że podobno seria na dobre rozkręca się od tomu numer trzy. Czyli chyba jednak szansę dostanie. Ale nie ma już u mnie znaczka "priorytet"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też takie słyszałam zdania, no cóż trudno mi to potwierdzić, gdyż to moja pierwsza styczność z tym autorem :)

      Usuń
  21. Dopiero przede mną ten cykl. Mam już na półce "Człowieka nietoperza". I niedługo się za niego zabiorę :) "Łowcy głów" Nesbo mi się podobali, więc liczę na to, że polubię też ten cykl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również jestem ciekawa dalszych części i poprzedniej :)

      Usuń
  22. Jeśli chcesz posłuchać dodatkowo mojego zdania, to w/g mnie Nesbo można sobie całkowicie darować.. Jeśli miałabym to jakoś ubrać w słowa, użyłabym sformułowania "Kryminał Intelektualny" a nawet Przeintelektualizowany (O rany! Jak ja w ogóle napisałam taki wyraz!). Coś kompletnie nie w moim guście. Intelekt u detektywa to sprawa podstawowa (poza spostrzegawczością i umiejętnością łączenia faktów w jedną całość) ale Hary Hole jakoś niczym szczególnym nie błyska.. Żeby był chociaż "wyśwechtanym gliną" pokroju Harrego Calahana lub McLine'a ze "Szklanej pułapki".. Ale nie! Jest całkiem taki jakiś.. nijaki. A nijakość mogę znieść w powieści psychologicznej. Ale, na Boga! Nie w kryminale!! Dlatego z czystym sercem - nie polecam!

    P.S. Polecam za to coś z zupełnie innej półki - Graham Masterthon "Upadłe Anioły" - w/g mnie bardzo dobry kryminał (jak zwykle - autor ciut "kosmaci" zakończenie ale absolutnie w znośnych tonach)

    OdpowiedzUsuń
  23. przeczytałam i troche sie zawiodłam, no ale co kto lubi.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć.
Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.