wtorek, 14 marca 2017

ANDALUZJA OLÉ - Victoria Twead

Autor: Victoria Twead
Tytuł: Andaluzja Olé!
Tytuł oryginału: Two Old Fools – Olé!
Liczba stron: 412
Wydawnictwo: Pascal, 2012
ISBN: 9788376420424
Ocena: 6/10 (dobra)

Andaluzja to największy hiszpański region w południowej części kraju, który identyfikuje się ze słońcem, plażą, fiestą, siestą, flamenco i korridą. To właśnie tu położone jest małe miasteczko El-Hoyo, do którego powracamy wraz z głównymi bohaterami Victorią i Joe.

Książka jest kontynuacją "U mnie zawsze świeci słońce". Opowiastki o małżeństwie, które postanawia zamienić deszczową Anglię na słoneczną Hiszpanię. Opowiastki o poznawaniu nowej kultury, zwyczajów, akceptacji lokalnej społeczności, problemów z jakim przyszło im się borykać w zupełnie obcym miejscu,ale także przezabawnych perypetii.



W książce czytelnik spotyka bohaterów, których poznał w części pierwszej. Zatem nie zabraknie Geronima (fana Realu Madryt) i jego osła, czy zakręconej rodziny Paco. Ale do grona sąsiadów dołącza nowa rodzina Ufarte, z wiecznie śpiącą w fotelu babcią na czele. Dalej pokazuje się piątka niesfornych dzieciaków, a do tego suczka Fifi, która "ubóstwia" Joe'go. Z pewnością ta historia wywoła wiele uśmiechu na waszej twarzy, ale też sprawi, że łezka zakręci się w oku.

Sielanka mogłaby trwać wiecznie, ale nie zapominajmy o planie tzw. pięcioletnim. W tym okresie Państwo Twead postanowiło wyremontować dom, zaaklimatyzować się oraz poznać nową kulturę i społeczność. Po tym czasie mieli podjąć decyzję, czy zostają w tytułowej Andaluzji na stałe, czy też nie. 5 lat strzeliło w oka mgnieniu, zatem trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw. Victoria przystosowała się znakomicie, jest bardzo szczęśliwa, ale dostrzega, że jej mąż ostatnimi czas stał się przygnębiony. Troskliwa małżonka postanawia przeprowadzić małe śledztwo, a rezultat okaże się zdumiewający.

"Andaluzja Olé!" to lektura, która napisana jest prostym językiem i jest rodzajem pamiętnika. Autorka pisze z niezwykła lekkością i poczuciem humoru, chociaż przedstawione sytuacje nieraz zakrawają o szczyt absurdu. Tylko w El-Hoyo nie ma sklepów, produkty przywozi ciężarówkami, telewizor wystawia się na dwór i ogląda się mundial. Ale to właśnie takie szczegóły decydują o jedności tegoż małego społeczeństwa. Trzeba też wspomnieć, że Victorii i Joe'owi nieustannie towarzyszą zwierzęta, w tej części oprócz znanych już kurczaków pojawiają się inni towarzysze. Uzupełnieniem lektury są liczne ciekawe przepisy, zatem fani kucharzenia znajdą coś dla siebie. Na dowód swoich słów autorka także zamieściła linki do filmików na You Tubie. 

Książka jest szalenie przezabawna, jednak w moim odczuciu czegoś mi zabrakło. Może autorka chciała napisać tą drugą część na siłę, może to mój kac książkowy, gdyż czytałam dwie części za koleją. Nie mniej jednak, uważam, że to bardzo dobra pozycja rozrywkowa, która trafnie opisuje przemyślenie i pokazuje nowe życie, w nowym miejscu. Świetnie się sprawdzi dla osób, która są wyemigrować, lub już to uczyniły, albo dla tych co chcą się pośmiać.



Znaleziony obraz
Victoria Twead
Źródło

10 komentarzy:

  1. Szkoda, ze potencjał książki nie został w pełni wykorzystany. Ja jednak spasuję, tym bardziej, że mam na razie co czytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm po okładce sądziłam, że to przewodnik albo reportaż. W sumie może mieć nawet trochę charakter reportażu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem pierwszy tom był lepszy. Był świeży, taki ożywczy, druga część to już trochę wyciąganie pieniędzy przy pomocy kontynuacji. Czytałam dawno, ale wciąż miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem przekonana. Obawiam się, że mogłabym się tylko wynudzić przy tej lekturze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie czuję się zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś zajrzę, alep nie r ęczę

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie widzę się z taką książką. Choć ten humor mnie przyciąga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie wybrałabym się do Andaluzji, ale to na razie nie jest możliwe. Może książka mi to zrekompensuje... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie moje klimaty, choć nigdy nie mówię nigdy :) Tak czy inaczej, myślałam że to przewodnik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze zastanowię się nad tą książką, ale przyznam, że trochę mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć.
Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.