wtorek, 24 czerwca 2014

SPACER W PARKU - Jill Mansell

Autor: Jill Mansell
Tytuł: Spacer w parku
Tytuł oryginału: A walk in the park
Gatunek: Powieść obyczajowa, romans
Liczba stron: 494
Wydawnictwo: Literackie, Kraków 2013
ISBN: 978-83-08-05235-8
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)

Park to miejsce, gdzie zawsze chętnie się udaje, czy to pieszo na spacer, czy też na przejażdżkę rowerem. Szczególnie teraz, gdy świeci słońce, a w koło jest tyle zieleni. Lubię wtedy przycupnąć sobie na ławeczce i delektować się dobrą lekturą i widokami przyrody. "Spacer w parku" może także skrywać o wiele więcej doznań, a takich atrakcji postanowiła dostarczyć, dotąd nieznana w Polsce, angielska pisarka.

Główna bohaterka Lara Carson przyjeżdża na pogrzeb ojca do rodzinnego miasteczka - Bath. Jej relacje z ojcem nie były dobre, gdyż wyrzucił ją z domu, gdy miała zaledwie 16 lat. Była wtedy w ciąży, lecz nikt o tym wówczas nie wiedział. Dlatego Lara doznaje szoku, gdy dowiaduje się, iż ten w testamencie zapisał jej całą posiadłość. Wraz z córką Gigi, która chce bardzo poznać swojego ojca, przeprowadzają się do rodzinnego domu. Wkrótce ma miejsce nieoczekiwane spotkanie z przyjaciółką, z lat młodości, która lada chwila ma stanąć na ślubnym kobiercu. Od tej chwili nic nie jest oczywiste i wszystko może się wydarzyć.

"Spacer po parku" to powieść wielowątkowa, której fudamentem są liczne ciekawe i barwne postaci. Bowiem autorka nie skupia się tylko Larze, ale także na swojej córce Gigi, przyjaciółce Evie, czy młodzieńczej, dawnej miłości Flynnie. Występują tu także inne bardzo ciekawe postaci chociażby raper, czy Harry, który prowadzi sklep o bardzo dźwięcznej nazwie "Latające kaczki", jednak mogę Was zapewnić, iż z kaczkami to nie ma nic wspólnego. Powieść określiłabym, jako romantyczną, ale nie lukrową, z wątkami bardzo życiowymi. Bowiem "Spacer w parku" porusza takie tematy jak: miłości, przyjaźni, śmierci, zdrady, przebaczenia, homoseksualizmu, czy skomplikowanych relacji międzyludzkich.

Powieść okazuje się być bardzo wciągająca, za sprawą wcześniej wspomnianych wielobarwnych bohaterów. Ponadto warsztat autorki jest bardzo lekki, okraszony nutką romantyczności, ale i dobrego humoru, którego jest tutaj pod dostatkiem. Występujące liczne wątki i postacie nie przysporzyły autorce problemów, bowiem wszystko zostało nakreślone w taki sposób, że stanowi ze sobą spójność fabularną.
Autorkę określono mianem królowej romansu, ale niech Was to nie zmyli! Bowiem to nie jest lektura pokroju harlequina, a książka która sama w sobie zwiera romantyzm, humor, ale napisana jest inteligentnie. Bardziej zamiast romansu, użyłabym określenia komedia romantyczna.

"Spacer w parku" to lekka i zabawna powieść, która porusza kwestie miłości, przyjaźni i orientacji seksualnej. Ciekawi i liczni bohaterowie wzbudzają sympatię czytelnika. Dialogi, które okraszone są solidną dawką komizmu sytuacyjnego, dopełniają całości, tworząc wciągająca powieść, od której nie sposób jest się oderwać. "Spacer w parku" okazał się być niezwykłym umilaczem czasu. Polecam.

Jill Mansell to niekwestionowana gwiazda wśród autorek powieści romantycznych. W wielkiej Brytanii każda z jej książek trafiła na listy bestsellerów. W Polsce do tej pory ukazało się jej sześć powieści, m.in. "Gotowe na wszystko", "Kiedy myślę o tobie", "Niemoralna oferta", "Nie traćmy ani chwili", cz też "To tylko plotki".

Jill Mansell
Źródło
Recenzja bierze udział w wyzwaniach: Biblioteczne, Z literą w tle, Od A do Z

27 komentarzy:

  1. Książki z tej serii bardzo mnie kuszę i chyba muszę na jakąś wyprzedaż zapolować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat sezon wyprzedaży się rozpoczął zatem może trafić się jakaś okazja :)

      Usuń
  2. Czytałam inną powieść tej autorki i przypadła mi do gustu. Z chęcią więc zajrzę i do tej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Komedia romantyczna nie należy do gatunku, którego teraz bym szukała, ale zdarzają się momenty, kiedy mam ochotę właśnie na coś takiego :) Może kiedyś na tę książkę trafię.

    OdpowiedzUsuń
  4. ""Spacer w parku" to lekka i zabawna powieść, która porusza kwestie miłości, przyjaźni i orientacji seksualnej."--> tymi słowami zachęciłaś mnie do książki:) już gdzieś widziałam tę okładkę, ale nie sądziłam, że skrywa takie ciekawe treści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie sądziłam, nastawiłam się na lekkie czytadło, a tu takie elementy i jeszcze w bardzo zabawny sposób przedstawione, warto zajrzeć.

      Usuń
  5. Czytałam krótko po premierze i mi się podobała. Teraz jednak już na dobrą sprawę zdążyłam zapomnieć o czym była, więc nie czytam kontynuacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie jestem przekonany. Ciekawie brzmi sprawa tego spadku, tej koleżanki, ale mimo wszystko....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Literatura bardziej kobieca, więc nie dziwię, że nie jesteś przekonany.

      Usuń
  7. Nie czytałam jeszcze takiej książki. Muszę przyznać że wydaje mi się interesująca. Bardzo ciekawa recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że będzie to dobre antidotum na złe chwile.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi dosyć ciekawie, z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna lektura do czytania na plaży:) Z chęcią po nią sięgnę w najbliższym czasie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o tej autorce, ale książka wydaje się interesująca, lubię angielskie historie rodzinne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spacer w parku bardzo mi się podobał, ale jeszcze lepsze jest Nie traćmy ani chwili. Jill znakomicie pisze.

    OdpowiedzUsuń
  13. takie umilacze czasu są fajne;) a jeszcze jak książka bawi to idealna lektura by się odprężyć!

    OdpowiedzUsuń
  14. W sam raz na niedzielny relaks z książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi interesująco, jako idealna lektura na pogodne popołunie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wydaje się być bardzo przyjemnym, jak to ujęłaś - umilaczem czasu. Jak dla mnie za dużo wątków, ale może wakacyjny nastrój sprawi, że po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po coś napisanego lekko i z humorem, także będę pamiętać o tym tytule :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na tą książkę czekała, ale jakoś do mnie nie dotarła ... :) A kiedy przypomniałam się w wydawnictwie to usłyszałam, że muszą mnie sprawdzić, bo mogę być oszustką :D Po tym wydarzeniu chęć na książkę mi przeszła :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, kusisz... pewnie przeczytam, po takiej recenzji!

    zakochana-w-ksiazkach-i-w-czekoladzie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć.
Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.