Październik przyniósł mi 2608 stron, co dało około 84 stron dziennie. Przypominam, że najlepszym miesiącem był styczeń, gdzie przeczytałam, aż 4567 stron. Łączna ilość przeczytanych stron od początku roku 2013 wynosi na chwilę obecną 29763.
PAŹDZIERNIK:
1. Amore 14 - Federico Moccia (klik)
2. Na południe od granicy, na zachód od słońca - Haruki Murakami (klik)
3. Agnes Grey - Anne Bronte (klik)
4. Białe słonie - Jerzy Opoka (klik)
5. Sekret drzewa oliwnego - Courtney Miller Santo (klik)
6. Pandemonium - Lauren Oliver (klik)
7. Requiem - Lauren Oliver (klik)
8. Niebieskie migdały - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak (klik)
W tym miesiącu przeważała fantastyka i literatura obyczajowa.
Jeśli chodzi o wyzwania, w których biorę udział, sytuacja przedstawiła się następująco:
1. Z literą w tle (literą wrześniową była litera Z, Ż, Ź) - 1 książka
2. Polacy nie gęsi - 2 książki
3. Kryminały - 0 książek
4. Od A do Z ( litera I) - 0 książek
5. Wyzwanie z Kingiem - 0 książek
Tak, tak dobrze widzicie, opuściłam się z wyzwaniach, zastanawiam się nad rezygnacją niektórych z nich, gdyż zwyczajnie mam coś innego do przeczytania.
Jeśli chodzi o wyzwania, w których biorę udział, sytuacja przedstawiła się następująco:
1. Z literą w tle (literą wrześniową była litera Z, Ż, Ź) - 1 książka
2. Polacy nie gęsi - 2 książki
3. Kryminały - 0 książek
4. Od A do Z ( litera I) - 0 książek
5. Wyzwanie z Kingiem - 0 książek
Tak, tak dobrze widzicie, opuściłam się z wyzwaniach, zastanawiam się nad rezygnacją niektórych z nich, gdyż zwyczajnie mam coś innego do przeczytania.
No ładnie :) niektórzy już będą pisać podsumowania lutego, ale jak to się mówi - lepiej późno niż wcale!
OdpowiedzUsuńIle to ja mam zaległych podsumowań ,a recenzji. Czas, czas, a i chęci czasami.
OdpowiedzUsuńTen brak czasu to jednak jest wstrętną zmorą! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję;)
OdpowiedzUsuńinteresujące podsumowanie - ja przestałam je robić :(
OdpowiedzUsuńPandemonium, to pierwsza część, tak? Nigdy nie wiem :<
OdpowiedzUsuńNa pewno w końcu wyjdziesz na prostą. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żebyś jak najszybciej nadrobiła zaległości:)
OdpowiedzUsuńzawsze podziwiam blogerów, którzy uczestniczą w wyzwaniach, ja jestem leniem i nie uczestniczę w ani jednym!
OdpowiedzUsuń