„Dzieci Stasi” – spotkanie z
autorką książki
Dorastanie
w państwie policyjnym, atmosfera strachu w rodzinach pracowników enerdowskich
służb specjalnych i ubecka mentalność – to wszystko jest tematem książki
“Dzieci Stasi” niemieckiej dziennikarki Ruth Hoffmann, o której autorka opowie
na spotkaniu w kawiarnio-księgarni “Wrzenie Świata” 22 października o godz.
19.00. Spotkanie poprowadzi Bartosz Wieliński. Organizator, wydawnictwo MUZA
SA, zapewnia tłumaczenie z języka niemieckiego.
Ministerstwo
Bezpieczeństwa Państwowego Niemieckiej Republiki Demokratycznej – STASI
należało do najbardziej rozbudowanych w bloku wschodnim – zarówno pod względem
liczby pracowników i tajnych agentów, jak i stosowanych metod oraz zakresu
inwigilacji. Pracownicy służby bezpieczeństwa przenosili swoje zawodowe
zachowania i przyzwyczajenia do najbliższego otoczenia, wierząc, że to właśnie
rodzinny dom jest pierwszą linią ideologicznego frontu. STASI-ojcowie nie
przytulali swoich dzieci, nie całowali na dobranoc, nie opowiadali im bajek – w
zamian prowadzili swoje córki i synów na pierwszomajowe pochody, wkładali do
głów ideologiczną papkę oraz wymagali od nich bezwzględnego posłuszeństwa i
porządku.
Ruth
Hoffmann opowiada o uniwersalnej mentalności ubeka, charakterystycznej dla wszystkich
agentów z bloku wschodniego. Autorka prezentuje przemożny wpływ
ojców-funkcjonariuszy na światopogląd i los dzieci. Za przykład może tu służyć
historia kilkunastoletniego syna grożącego matce, która sprawiła mu lanie za
zniszczenie spodni: “Jeżeli jeszcze raz to zrobisz, powiem ojcu, że oglądasz
zachodnią telewizję!". Wprawdzie autorka podkreśla, że
blisko co trzeci syn poszedł w ślady ojca, ale również przytacza relacje o próbach buntu:
angażowanie się w walkę antykomunistyczną lub ucieczki na Zachód.
Dziennikarka nie skupia się na suchych faktach, ale z reporterską wnikliwością opisuje mroczne nastroje panujące w latach 70. i 80. w rodzinach wschodnioniemieckich ubeków, a pośrednio także w ogromnej części ówczesnego społeczeństwa. Ruth Hofmann przeprowadziła ponad 20 wywiadów z dziećmi enerdowskich ubeków, zadając im pytania: Co wiedziały, a czego domyślały się o pracy swoich rodziców, zwłaszcza ojców? Jakie skutki wywoływał tajny charakter pracy rodziców w życiu rodzinnym? Jak poradziły sobie po upadku komunizmu z własną przeszłością?
Z
licznych rozmów powstała niezwykle interesująca opowieść oddająca atmosferę
nieufności, zakłamania, przemocy i strachu w wschodnioniemieckich rodzinach.
Ruth
Hoffmann jest młodą niemiecką dziennikarką (rocznik 1973) urodzoną w Hamburgu, współpracuje z “Die
Zeit” i “Stern”. Sama pisze o sobie, że “jest zainteresowana odkrywaniem
szczegółów, wybranych wycinków rzeczywistości w zgiełku wielkiego świata”.
LINK
DO WYDARZENIA: https://www.facebook.com/events/328654843973801/
Zdecydowanie daleko mi do książki :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam ją w zapowiedziach. Nie byłam pewna czy to lektura w moim guście. Teraz już wiem, że tak.
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tej książki. Podejrzewam również, że przypadłaby do gustu moim rodzicom.
OdpowiedzUsuńInteresująca pozycja. Indokrynacja komunistyczna niszczyła kręgosłup całym społeczeństwom.
OdpowiedzUsuń