Autor: Maciek Roszkowski
Tytuł: Pisane słońcem
Wydawnictwo: Axis Mundi
Patronat objęły: Fundacja im. Ryszarda Kapuścińskiego, Kontynenty, W punkt,
etnosystem.pl
Data premiery: 16 kwietnia 2014 r
"Południk Zero"
Ul. Wilcza 25, Warszawa
Godz. 19.00
Szczegóły pod adresem:
https://www.facebook.com/events/262977950530266/?ref_dashboard_filter=upcoming
Jeśli można dotrzeć lądem z Polski do Malezji, to właściwie dlaczego by tego nie
zrobić? Jeśli człowiek spotkany w drodze zachowuje się dziwnie, to dlaczego by nie
spróbować go zrozumieć? Jeśli oferuje gościnę, to dlaczego by z niej nie
skorzystać? Jeśli można wyruszyć na pustynię, aby w samotności medytować, to
dlaczego by tego nie zrobić? „Dlaczego“ – to słowo klucz
tej książki.
Maciej Roszkowski przez prawie dwa lata wędrował po Azji. Jego wspomnienia,
relacje z podróży i reportaże to wyszukana kolekcja osobistych refleksji, wrażeń,
momentów szczęścia i zdziwienia. Ta książka uświadamia, że warto odrzucić
stereotypy. Że opłaca się jechać w nieznane bez gotowych scenariuszy, bo tylko
wtedy spotka nas nagroda: poznanie nieznanego.
„Pisane słońcem” to świadoma podróż przez Kurdystan, Iran, Indie, Tajlandię,
Malezję, Laos, Chiny, Tajwan, Koreę, Japonię, Kirgistan i Kazachstan pod prąd
uprzedzeniom i fałszywym wyobrażeniom. To też podróż odkrywcza – w głąb
samego siebie.
O autorze:
Maciej Roszkowski, urodzony w 1983 roku, jest zapalonym podróżnikiem po Azji.
Przemierzył ten niezwykle różnorodny kontynent wzdłuż i wszerz. Gubił kierunki,
wędrował w mroczne lub pełne blasku zakamarki, przysłuchiwał się tysiącom
rozmów, sam też prowadził tajemnicze dysputy. Wie, jak to się stało, że japońskie
koguty uratowały świat przed ciemnością, gdzie Śiwa tańczy, gdzie mieszkają
duchy i w jakim miejscu chciałby umrzeć. W stukoczących wagonach kolejowych,
słuchając szumu ogromnego oceanu, wśród rechotu tropikalnych żab, czy wpośród
buzującej, olbrzymiej azjatyckiej metropolii spisywał swoje doświadczenia.
Kto z Was się wybiera? :)
Brzmi ciekawie, ale do Warszawy mam daleko... Raz tylko tam na takim spotkaniu byłam i cały dzień wycieczki się z tego zrobił...
OdpowiedzUsuńNo niestety, nie każdemu dogodzi, ale zawsze pozostaje przeczytanie ciekawej książki :)
UsuńWybrać się nie wybieram, bo nie mam jak, ale chętnie zapoznam się z książką, bo uwielbiam książki podróżnicze, szczególnie o Azji.
OdpowiedzUsuńJak nie można przyjść osobiście, zawsze zostaje przeczytanie mam nadzieję fascynującej książki :)
UsuńJa się nie wybieram, niestety byłoby to fizycznie trudne do wykonania, aczkolwiek bardzo chętnie przeczytam, bo ostatnio, z racji tematu pracy licencjackiej, czytam bardzo dużo reportarzy literackich :)
OdpowiedzUsuńZatem przyjemnej lektury :)
Usuńja mam bardzo daleko niestety...;(
OdpowiedzUsuńTo pozostaje Ci Marto nabyć egzemplarz i przeczytać :)
UsuńJa być może zajrzę do Warszawy, akurat będę w tych okolicach.
OdpowiedzUsuńKsiążka o podróży w nieznane, bez scenariusza, to może być fascynująca wycieczka literacka.
Bardzo się cieszę, zgadzam się, takie są najlepsze, przygoda pisze scenariusz ;)
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do LBA http://drpplj.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award-odsona-trzecia.html
Pozdrawiam
Już się cieszę na lekturę:)
OdpowiedzUsuńDla mnie za daleko.
OdpowiedzUsuńLubię takie podróżnicze książki. Czemu nie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie. Chyba że wziąć pod uwagę datę premiery - moje urodziny! :D
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Jako autor serdecznie zapraszam na premierę i do przeczytania "Pisanego słońcem". Stworzyłem trochę inną niż zazwyczaj książkę podróżniczą. Bardziej osobistą, w dużej mierze opowiadająca o ludziach, których poznałem w trakcie podróży, ale także o doświadczeniach mistyczno-duchowym jakie są dla mnie nieodłącznym elementem podróżowania.
OdpowiedzUsuńA zanim książka się ukaże można już teraz śledzić jej fanpage na facebooku :
Usuńhttps://www.facebook.com/pisanesloncem
Nie przepadam za takimi książkami, ale może kiedyś mi się spodobają. :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze mam tak daleko :(.
OdpowiedzUsuń