Ale stooooosy! Myślałam, że tylko na swoje stosy patrzy się z przyjemnością... ;). Niestety nic nie czytałam z twoich nabytków, ale słyszałam o Giffin dużo dobrego. Przyjemnej lektury!
Drogi czytelniku! Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć. Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.
Żuczę Ci udanej lektyrt. Jeżeli h\chodzi o mnie to żadnej z powyższych pozycjci jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
Emily Giffin, moja ulubiona amerykańska autorka :)
OdpowiedzUsuńEmily Giffin widzę :) Życzę udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńGriffin mam i kiedyś czytałam, już dawno, dawno temu, ale pamiętam, że bardzo mi się podobały te powieści:) Miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńAle stooooosy! Myślałam, że tylko na swoje stosy patrzy się z przyjemnością... ;). Niestety nic nie czytałam z twoich nabytków, ale słyszałam o Giffin dużo dobrego. Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie książka Joanny Bator. Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńZabrałabym wszystko!! :)
OdpowiedzUsuńLubię Allende :). Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie książki Griffin :)
OdpowiedzUsuń