Autor: Katarzyna Grochola
Tytuł: Podanie o miłość
Liczba stron: 160
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2001
ISBN: 83-7337-059-5
Ocena: 5/10
Katarzyna Grochola to jedna z moich ulubionych polskich pisarek, jednak w zbiorze opowiadań wypada dosyć średnio. Zbiór składa się z 10 dosyć krótkich opowiadań, których tematem przewodnim jest miłość przedstawiona w różnych obliczach. Jednak nie są to jakieś tanie opowiadania, a niosące za sobą przekaz, refleksje.
Miłość pokazana jest jako piękne uczucie, ale także, jako przymus i przyzwyczajenie. Najbardziej mi się podobało to, że mimo kilkustronicowej treści można zawrzeć tyle trafnych myśli, spostrzeżeń i refleksji z którymi czytelnik zostaje po przeczytaniu tych opowiadań. Myślę, że każdy czytelnik może znaleźć coś tu dla siebie i pozostać z chwilą zadumy.
Przyznam szczerze, że nie znałam pani Grocholi od tej strony. Zawsze kojarzyła mi się ze wspaniałymi, pełnymi humoru powieściami. Tutaj również autorka pokazuje szczyptę humoru, ale również smutku, żalu. Jeśli chodzi o bohaterów tychże opowieści to miałam bardzo mieszane odczucia, bowiem niektórzy byli jak dla mnie przerysowani.
Wielu czytelników pewnie zastanowi się czy warto sięgnąć po tenże zbiór? Odpowiem tak: zdecydujcie sami. Jeśli chcecie poznać inne oblicze Grocholi, różne oblicza miłości to polecam, lektura nie jest długa, więc szybko się czyta, a i jestem przekonana, że każdy zinterpretuje i odbierze każde opowiadanie inaczej.
Jak to bywa w zbiorze opowiadań są lepsze i gorsze, dlatego też taka ocena wyśrodkowana :)
Nie lubię Grocholi, co nie znaczy, że niczego jej autorstwa nie czytałam. Przeciwnie, muszę przecież wiedzieć na czym wieszam psy;) Czytałam kiedyś te opowiadania i niestety też nie przypadły mi do gustu. Zgadzam się z Twoją oceną:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie lubię Grocholę zawsze miło wspominam spotkania z nią, ale z opowiadaniami to już tak jest, że nie wszystkie są tak dobre, jakby się chciało :)A oceniałam sprawiedliwe to co otrzymałam na papierze :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCzytałam dawno temu i faktycznie opowiadania różne, ale warte przeczytania :)
OdpowiedzUsuńTak szczególnie jest to miła odskocznia po trudnej i wymagającej lekturze :0 Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKsiążka zdecydowanie nie w moim klimacie... Ale recenzja ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu http://forestreviews.blogspot.com/2013/06/konkurs.html
Pozdrawiam! :)
Dziękuje zarówno za dobre słowo jak i zaproszenie do konkursu :)b Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNie przepadam za opowiadaniami i za panią Grocholą też :D
OdpowiedzUsuńZ opowiadaniami bywa różnie, są lepsze i gorsze, ale czasami warto sobie poczytać, ale w zależności, kto co lubi. Nic na siłę. W końcu czytanie ma być przyjemnością :)Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMusze w końcu przeczytać choć jedną książkę tej pani. Cały czas odkładam to w czasie. Który tytuł jest dobry na początek?
OdpowiedzUsuńDałaś 5? Mało! Szkoda czasu na przeciętniaki. Dlatego też nieprzeczytana jeszcze przeze mnie książka wyląduje jako dar od wrrre w pobliskiej bibliotece (wolne miejsce na półce to sprawa wielce cenna)
OdpowiedzUsuń