wtorek, 31 grudnia 2013

ŻYCZENIA NOWOROCZNE


  • Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,
    niech więc złe chwile zostaną za nami.
    Niech Nowy Rok przyniesie dużo zdrowia,
    radości a przede wszystkim morze miłości! Ponadto życzę Wam mnóstwo wartościowych lektur!
  • W tym miejscu pragnę podziękować Wam drodzy czytelnicy, że wytrwaliście razem ze mną ten rok, że tu nadal zaglądacie, a licznik wciąż szybuje w górę. Na podsumowanie roczne trzeba będzie trochę poczekać, bowiem mam jeszcze kilka recenzji do napisania, ale i tak wygląda na to, że to był najbardziej zaczytany rok w moim życiu :)

Szampańskiej zabawy!


piątek, 27 grudnia 2013

NA POŁUDNIE OD GRANICY, NA ZACHÓD OD SŁOŃCA - Haruki Murakami

Autor: Haruki Murakami
Tytuł: Na południe od granicy, na zachód od słońca
Tytuł oryginału:  国境の南、太陽の西 / Kokkyō no minami, taiyō no nishi
Gatunek: Powieść współczesna
Liczba stron: 232
Wydawnictwo: Muza, Warszawa 2013
ISBN: 83-7319-793-1
Ocena: 7.5/10

„Jeśli wystarczająco długo patrzy się na deszcz i nie myśli o niczym, człowieka stopniowo ogarnia uczucie, że jego ciało się uwalnia, otrząsa z rzeczywistości świata. Deszcz ma hipnotyzującą moc.”


Po niezwykle udanym, a nawet mogę rzec czarującym spotkaniu z twórczością Murakamiego, postanowiłam się zagłębić w jego dokonania literackie. Tym razem przyszła kolej na niewielką objętościową książeczkę. Mogę z pewnością powiedzieć, że ten autor co rusz zaskakuje mnie czymś nowym, nieznanym, a ja małymi kroczkami pragnę wchodzić do tego niebanalnego świata.

Głównym bohaterem jest Haijme, którego poznajemy w latach młodości., a także jego pierwszą miłość - Shimamoto. Nastolatkowie bardzo dobrze się rozumieją, jednak los zdecydował za nich. Dziewczyna się wyprowadza, a ich drogi się rozchodzą, każde z nich podąża własną ścieżką. Haijme dorasta poznaje inne dziewczyny, jednak każdą porównuje z Shimamoto. Czas mknie do przodu, a nasz bohater staje się mężczyzną, zakłada rodzinę, prowadzi także bary jazzowe. Pewnego dnia spotyka Shimamoto, a ich spotkanie miało znaczący wpływ na niego. Mężczyzna nagle staje się pogubiony jak dziecko,a jego rodzina nagle staje pod dużym znakiem zapytania.

„Na tym świecie niektóre rzeczy można zmienić, a innych się nie da. Upływ czasu to jedna z rzeczy, których nie można odkręcić. Jeśli się znalazłeś w pewnym punkcie, to nie możesz już wrócić.”

"Na południe od granicy, na zachód od słońca" mimo, iż porusza temat miłości, który w literaturze został już wykorzystywany na wiele różnorakich sposób, to w tym przypadku zaskakuje. Czytelnik mimo, iż znajduje wiele erotycznych scen, to są tak wplecione, że idealnie się wpasowują w całą fabułę, dodając nutkę pikanterii. Głównego bohatera poznajemy, gdy ten ma 12 lat, następnie śledzimy jego dalsze życie, zagubienia, doświadczenia z kobietami. Haijme to typ egocentryka, któremu zdrada i ranienie innych jakże bliskich osób nie sprawia mu trudności. Jednak głównym odniesieniem jest osoba Shimamoto, którą od samego początku owiewa aura tajemniczości. Mężczyzna przez całe życie nie zapomniał o swojej pierwszej miłości, co przerodziło się w obsesję. Dlatego tak ważne jest rozprawienie się z przeszłością, gdyż potem może mieć to negatywny wpływ na dalsze życie.

Atutem książki jest niewątpliwie zakończenie, które zostawia szeroki margines dla czytelnika. Następnym plusem jest wykorzystanie tła muzycznego, które zostało dosyć szeroko zaznaczone, gratka dla fanów muzyki. Nie ma co ukrywać, że to inteligenta lektura, która pobudza szare komórki do myślenia, napisana na wysokim poziomie, a także bardzo refleksyjna W mojej ocenie może nie jest tak baśniowa jak "Kafka nad morzem" to jednak jest jedyna w swoim rodzaju.
Autor zaskoczył mnie po raz drugi, chociaż ta książka nie powaliła mnie jak wspomniana "Kafka nad morzem", to Murakami dalej się plasuje w czołówce moich ulubieńców. Polecam.

„Po pewnym czasie rzeczy twardnieją. Jak cement w wiadrze. I nie możemy już wrócić. Chcesz powiedzieć, że cement, z którego jesteś zrobiony, stwardniał, więc nie możesz już być kimś innym.” 

Haruki Murakami - ur. w 1949 roku, w Kioto. Japoński pisarz i eseista, a także tłumacz literatury amerykańskiej. Mając lat 30 wydał swoją pierwszą powieść pt. " Hear the Wind Sing". Kolejnymi utworami były: "Pinaball", "Przygoda z owcą", "Tańcz, tańcz, tańcz". Pod koniec lat osiemdziesiąt przeniósł się do Włoch, gdzie powstała powieść "Norwegian Wood". Od tamtej pory pisarz stał się bardzo sławny i postanowił się ukryć w Ameryce, jednak powrócił w rodzinne strony. Murakami ma na koncie kilka opowiadań. Jego wena pisarska przyszła podczas meczu baseballowego, którą nazywa "objawieniem". Swoją dobrą kondycję fizyczną zawdzięcza maratonom, w których czynnie bierze udział.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

TAMAR. RODOWÓD ŁASKI - Francine Rivers

Autor: Francine Rivers
Tytuł: Tamar. Rodowód łaski
Tytuł oryginału: Unveiled: Tamar
Gatunek: Powieść historyczna, religijna
Liczba stron: 192
Wydawnictwo: Aetos, Wrocław 2013
ISBN: 978-83-61097-27-3
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)

"Tamar: Rodowód łaski" to pierwsza część sagi, która opowiada o pięciu, niezwykłych kobietach, które zostały uwiecznione w genealogii Jezusa Chrystusa. Chociaż żyć im przyszło w dawnych czasach, innej kulturze to problemy z jakimi się zmagały odzwierciedlają czasy współczesne. Odwaga, ryzyko, szybkie, zaskakujące decyzje, błędy. czy to zdarzyło się i Wam? Obraz ten pokazuje, że wbrew pozorom nie były idealne, ale Bóg posłużył się właśnie nimi, aby dokonać objawienia Chrystusa.

Tamar to kobieta nadziei, która jest Kananejką. Ojciec postanawia zaaranżować jej małżeństwo z Erem, synem Judy. Wybór nie jest przypadkowy, bowiem chodzi także tutaj o układ pokojowy, a nic nie jednoczy ludzi jak ślub. Mimo, że Tamar nie chciała zarówno małżeństwa, jak i wybranka nie miała wyboru. Er niestety okazał się łajdakiem, który nie szczędził podnieść ręki na własną żonę. Jednak Bóg widząc zachowanie mężczyzny, postanowił odpowiednio go ukarać. Kara była bardzo surowa, bowiem stracił życie. Zgodnie z tradycją, Tamar musiała poślubić kolejnego z braci Onana, jednak ten również był wobec dziewczyny nie w porządku, został również ukarany , jak jego brat i również poniósł śmierć. Został ostatni syn Judy, jednak strach nie pozwolił go oddać Tamar, dlatego postanowił go ukryć tłumacząc, że jest za młody na małżeństwo. Tamar zostaje uznana za przeklętą, nawet wśród swojej rodziny. Jak poradzi sobie w tak trudnej sytuacji?

Tamar to postać, którą charakteryzuje siła, hart ducha, chęć walki, nadzieja. O dziwo dziewczyna wcześniej nie była wierząca, nie oddawała chwały bożkom, których czcili ojciec i matka, dopiero w domu Judy zaczęła interesować się Bogiem. Nie bała się niczego, nawet srogich konsekwencji, jeśli takowe miały ją spotkać. Chociaż jako kobieta nie mogła o niczym decydować to wiara w Boga pomogła jej przetrwać.

Autorka znana jest z tego, że pisze o wierze, Bogu, miłości, a także opisuje historie sprzed wielu tysięcy lat. W przypadku tejże książki mamy do czynienia z autentycznymi postaciami, a także przekazem biblijnym, a Rivers dodaje jedynie to co jest niezbędne do głębszego zrozumienia treści. Przedstawiona historia jest pokazana z perspektywy autorki, jednak każdy może mieć zupełnie inne zdanie i odczucia. Dodatkowym atutem jest zamieszczenie na końcu książki studiów biblijnych, które można studiować indywidualnie, czy też toczyć dyskusje w grupie. Z pewnością książka zmusza się do zatrzymania się w czasie i przemyślenia sobie kilku kwestii. Książkę czyta się płynnie i szybko, chociaż w dzisiejszych czasach taka rola kobiety jest nie do zaakceptowania i po prostu trudno uwierzyć, że kilkanaście tysięcy lat temu właśnie tak właśnie było. Jestem nadal pod wrażeniem tej lektury. Polecam.

Francine Rivers jest pisarką z trzydziestoletnim stażem. W 1986 roku napisała książkę pt. "Potęga miłości", która jednocześnie była jej wyznaniem wiary. Od tamtej pory pisarka została wiele razy nagradzana, zdobyła m. in. Złoty Medal Amerykańskiego Stowarzyszenia Wydawców Chrześcijańskich ECPA, nagrodę RITA, nagrodę Stowarzyszenia Wydawców Katolickich FENIKS.



Za możliwość przeczytania dziękuje serdecznie Wydawcy oraz Pani Magdalenie :)

wtorek, 17 grudnia 2013

AMORE 14 - Federico Moccia

Autor: Federico Moccia
Tytuł: Amore 14
Tytuł oryginału: Amore 14
Gatunek: Powieść obyczajowa, młodzieżowa
Liczba stron: 496
Wydawnictwo: Muza, Warszawa 2010
ISBN: 978-83-7495-786-1
Ocena: 6.5/10 (dobra plus)

"Miłość sprawia, że zwykli ludzie stają się niezwykli".


Po książki dla nastolatków rzadko kiedy sięgam, szczególnie, gdy głównym tematem jest miłość, okres buntu, a bohaterowie okazują się być nijacy. Jednak nie mogłam sobie odmówić tejże książki ze względu na pisarza, który troszeczkę uwiódł mnie powieścią "Mężczyzna, którego nie chciała pokochać". Czy w tym wypadku także zostałam oczarowana, a może się zawiodłam? Zapraszam na recenzję. 

Caro, a właściwie Carolina jest prawie czternastolatką, która mieszka w Rzymie razem z rodzicami, siostrą i bratem. Nastolatka wbrew pozorom nie ma łatwego życia. Konflikty z rodzicami, siostrą, jedynym wsparciem tak naprawdę okazuje się brat - Rush oraz kochający dziadkowie. Ponadto trzeba się dobrze ubrać, mieć super gadżety, aby pokazać się przed kolegami. Caro przyjaźni się z dwiema dziewczynami Alis i Clod. O dziwo nastolatki są swoim przeciwieństwami. Alice dba o każdy szczegół, wydaje gotówkę na prawo i lewo. Clod natomiast ma słabość do jedzenia, przez co jej waga odrobinę jest za duża, ale ona się tym specjalnie nie przejmuje. Pewnego dnia Caro spotyka chłopaka o imieniu Massi, który jest nieco starszy od niej. Dziewczyna zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Dostaje od niego także numer telefonu, jednak pech chciał, że w autobusie zostaje okradziona. W między czasie na horyzoncie pojawiają się inni chłopcy, jednak to nie jest to. W końcu Caro stara się odszukać swoją miłość. Czy faktycznie uda się jej, aby niemożliwie stało się możliwie?

"Amore 14" wbrew pozorom jest pięknie opowiedzianą historią. Wszystko tutaj ze sobą współgra: fabuła, język, styl, a także narracja pierwszoosobowa, która sprawia wrażenie czytania pamiętnika nastolatki. Lekturę czyta się płynnie, a do tego bardzo zaskakujące zakończenie robi wrażenie na czytelniku. Widać duży wkład autora w przygotowaną książkę, bowiem okazał się on trafnym obserwatorem dorastającej młodzieży, a także problemów z jakimi się zmagają. Oprócz miłości mamy tutaj wątek śmierci bliskiej osoby, trudnych relacji typu rodzice - nastolatka.

Osoba Caro wzbudza sympatię. Pragnie miłości takiej jaka towarzyszy jej dziadkom. Wydaje się, że takową znalazła, ale może to tylko złudzenie? Caro także przygotowuje się do swojego ważnego dnia, mianowicie odbycia pierwszego w życiu stosunku seksualnego. Mama Caro jest zapracowaną kobietą, która zdaje się nie zauważać pewnych kwestii, chociażby, że córka dorasta i potrzebuje jej jak nikogo innego, chociaż komunikacja zawodzi, to jednak powinna być przy Caro. Ojciec to typ człowieka wiecznie nie zadowolonego, a siostra okazuje się wredną bestią. Brat Rush okazuje się być bardzo wyrozumiałym i poukładanym człowiekiem. Wie jaki ma cel w życiu, chociaż działa wbrew rodzicom, dąży do realizacji swoich marzeń, a przy tym doskonale rozumie się z Caro. 

Generalnie książka pozostawiła po sobie dobre wrażenie, ale nie był to efekt typu wow, zapewne dlatego, że nastolatką już nie jestem. Nie mniej jednak myślę, że właśnie tej nastoletniej grupie wiekowej, przypadnie bardziej do gustu. Jest to moje drugie spotkanie z autorem i w moim odczuciu "Mężczyzna, którego nie chciała pokochać" wypadała trochę lepiej, aczkolwiek oswajam się, nie ma co ukrywać specyficznym stylem autora, z pewnością sięgnę po kolejne powieści pana Moccii. Na podstawie książki powstała ekranizacja, nie widziałam jeszcze, ale z pewnością ta chwila nastąpi.

Federico Moccia ur. w 1963 roku, w Rzymie. Z zawodu scenarzysta i reżyser filmowy, a także pisarz.  Po raz pierwszy zadebiutował w roku 1992 powieścią "Tre metri sopra il cielo". Po trudnych poszukiwaniach znalazł małe wydawnictwo, które małym nakładem wydało tę książkę. W roku 2004 powieść została wznowiona na większą skale, gdyż okazała się sukcesem. W kolejnych latach powstały następne powieści: 
"Ho voglia di te"; "Scusa ma ti chiamo amore"; "Amore 14". 
W świecie literackim mocno krytykowany przez krytyków literackich, jak i samą młodzież . Zarzuca mu się zbyt młodzieżowy styl, a także wulgaryzm. Dla mnie osobiście jest to niezrozumiałe, bowiem nie uważam, aby książki pana Mocci były wulgarne.


Federico Moccia

STATYSTYKI 9/2013

Nadrabiania zaległości trwa ciąg dalszy, nadal więcej czytam niż piszę, ale małymi kroczkami mam nadzieję wyjdę na prostą, szczególnie, że wielkimi krokami zbliża się koniec roku. Czas pędzi jak szalony i nic na to nie poradzimy. Ale przejdźmy do rzeczy, we wrześniu przeczytałam 6 książek. Postanowiłam nie wyróżniać, który tytuł był najlepszy, który najgorszy, ponieważ część książek była bardzo dobra, poprawna, a część dobra. Szczególnego wrażenie nie zrobiła na mnie żadna.

poniedziałek, 9 grudnia 2013

KARALUCHY - Jo Nesbo

Autor: Jo Nesbo
Tytuł: Karaluchy
Tytuł oryginału: Kakerlakkene
Seria: Harry Hole: tom II
Gatunek: Kryminał
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Dolnośląskie, Wrocław 2011
ISBN: 978-83-245-8926-5
Ocena: 6.5/10 (dobra plus) 


Pisarze skandynawscy rozwinęli skrzydła w gatunku kryminalnym. Jednym z takich autorów jest Jo Nesbo, który ponoć z książki na książkę się rozwija. Jednoznacznie trudno mi to stwierdzić, bo "Karaluchy" to moja pierwsza przygoda z tym autorem, a zarazem jest to drugi tom serii o Harrym Hole.

Akcja rozgrywa się na ulicach Bangkoka, gdzie rządzi świat seksturystyki. Jak się okazuje za pieniądze można wszystko, bowiem Tajki są bardzo otwarte i spełnią każdą, choćby najbardziej wyuzdaną prośbę klienta.  Jednak taka szeroko pojęta rozrywka może mieć przykry finał, o czym się przekonuje sam ambasador Norwegii. Jego ciało zostaje znalezione w motelu, a raczej burdelu, przez prostytutkę, którym zarządza Wang Lee. Jako, że sprawa jest bardzo delikatna i nic nie może wyjść na światło dzienne, sprawa zostaje tuszowana. Z pomocą tajskiej policji nadciąga we własnej osobie - Harry Hole, który cierpi na syndrom wiecznego kaca.  Hole nie został wysłany przypadkowo, ponieważ wcześniej rozwikłał bardzo trudną sprawę, a jego szef liczy jednak na jego jasność umysłu.  Początkowo Hole zostaje robiony zwyczajnie w jajo, ale jednak pokazuje, że iloraz inteligencji posiada wysoki. Mimo zmagania z problemami, alkoholizmem i barierami językowymi wychodzi z tej historii obronną ręką. 

"Kralauchy" to porządny kryminał. Co bardzo mi się podoba, autor angażuje czytelnika w całą historię intelektualnie. Tutaj trzeba pracować nas szybkich obrotach, aby pojąć sens tej jakże zawiłej historii, a przy tym obstawić, kto może być potencjalnym sprawcą.  Do tego urok, kolorowego, ale zarazem głośnego Bangkoka tylko wzmaga wyobraźnię czytelnika. 
Autor także przedstawił nam plejadę bardzo ciekawych postaci nawet tych drugoplanowych.  Akcja natomiast dzieje się niespiesznie i czasami było dla mnie zbyt monotonnie, ale to były tylko przestoje, bo za chwilę akcja ruszała, a kartki mknęły do przodu. 

Tak się zastanawiam, jak to jest, że w tych dobrych kryminalnych inspektor, czy też komisarz mają wiecznie problemy alkoholowe, jak dla mnie to już oklepany motyw i szczerze powiedziawszy nie robi już to mnie na wrażenia. Naturalnie bohaterowie zbyt idealni też nie mogą być, bo tracą wtedy na wiarygodności, w końcu nie ma ludzi idealnych, ale można byłoby wymyślić coś innego. Natomiast jeśli chodzi o sam język, to jak na kryminał mogę stwierdzić, że jest na bardzo wysokim poziomie. Z pewnością jest to inteligenty kryminał, napisany odważnie i z "jajami", ale jednak nie obyło się bez wad. Niemniej jednak na kolejne spotkanie z Nesbo czekam już z niecierpliwością. A fanom kryminalnych intryg i zbrodni jedynie mogę polecić tę książkę.

Jo Nesbo ur. w 1960 roku, w Oslo. Jako młody chłopak realizował swoje marzenia w klubie piłkarskim. Oprócz pisania kryminałów pisze także teksty piosenek w zespole Di Derre, w którym gra osobiście. Nesbo to autor powieści kryminalnych, których głównym bohaterem jest policjant Harry Hole. Pierwsza z cyklu książka pt. "Człowiek nietoperz" otrzymała literacką Nagrodę Rivertona, a także Szklany Klucz, za najlepszą powieść kryminalną. Kolejną książką, która cieszyła się nagrodami i została okrzyknięta kryminałem wszech czasów był kryminał "Czerwone Gardło". Obecnie seria liczy 10 tomów i liczę na kolejne.
Jo Nesbo


piątek, 6 grudnia 2013

STOSIK 9/2013

Jako, że dawno już nie było stosiku, to dziś chciałabym zaprezentować czym zajmę się w najbliższym czasie :)


Od lewej góry:
1. Niebieskie migdały - Katarzyna - Zyskowska Ignaciak
2. Dotyk - Jus Accardo
3. Wstręt do tulipanów - Richard Louire (przeczytana)
4. Bluszcz prowincjonalny - Renata Kosin (przeczytana)
5. Powrót do Nałęczowa - Wiesława Bancarzewska (przeczytana)
6. Sztuka latania - Magdalena Kawka
7. Trzeci klucz - Jo Nesbo
8. Zaklinacz koni - Nicholas Evans (przeczytana)
9. Album rodzinny - Danielle Steel

Od prawej z góry:
1. Morderstwo na polu golfowym - Agatha Christie
2. Taniec szczęśliwych cieni - Alice Munro
3. Kamyk - Joanna Jodełka
4. Zimowy morderca - Krystyna Kuhn
5.Wyspa motyli - Corina Bomann
6. Wybrani - C.J. Daugherty
7. Gra anioła - Carlos Ruiz Zafón

Wszystkie egzemplarze pochodzą z biblioteki, a właściwie bibliotek ;) Jest w czym wybierać, zatem tradycyjnie pytanie widzicie coś dla siebie, co najbardziej Was interesuje, a może czegoś nie polecacie? Z chęcią poznam Wasze zdanie, a przy tym ułatwi mi to wybór w doborze lektury :)
Pozdrawiam i ściskam ciepło w zimowy dzień :)

czwartek, 5 grudnia 2013

WILKI Z CALLA - Stephen King

Autor: Stephen King
Tytuł: Wilki z Calla
Tytuł oryginału: The Dark Tower V: Wolves of the Calla
Cykl. Mroczna Wieża. Tom V
Gatunek: Fantastyka
Liczba stron: 734
Wydawnictwo: Albatros, Warszawa 2004
ISBN: 8373591427
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)

"Niech twój pierwszy dzień w piekle trwa dziesięć tysięcy lat i będzie najkrótszy".

"Wilki z Calla" to już piąty tom serii Mrocznej Wieży. Postanowiłam wytrwale kontynuować swoje przygody z powyższym cyklem, gdyż wsiąkłam ten świat. Ten tom jest wyjątkowy, dlatego, że został napisany po bardzo poważnym wypadku autora. Nasuwa się zatem pytanie, czy ten wypadek miał wpływ na jakość wykonania tego tomu? Nie ma co ukrywać, że tak. Autor oczywiście nie oszczędzał na słowach i szczegółach co można zauważyć po ilości stron ;) Ale przejdźmy do rzeczy.

Głównymi bohaterami pozostają dalej: Roland, Jake, Susannah, Edd i oczywiście Ej. Ka-tet kontynuuje swoją wyprawę do Mrocznej Wieży, ale najpierw trzeba pokonać pewne trudności. Otóż po dotarciu do miasteczka Calla, nasza czwórka, a właściwie piątka (trzeba doliczyć tutaj Eja) zostaje poproszona o pomoc. Mieszkańcy od lat borykają się z poważnym problemem, bowiem co jakiś czas nawiedzają ich najeźdźcy w maskach wilków. Mają w tym swój cel, ponieważ "kradną" dzieci, a dokładnie mówiąc jedno z pary bliźniąt, po czym oddają je upośledzone. Społeczność jest podzielona między sobą, jedni nie wierzą w pokonanie Wilków, drudzy zawierzają Rolandowi i jego przyjaciołom. Zatem przed Ka-tet ważna misja, trzeba ułożyć plan, niestety w wyniku podziału ludności, nie można wierzyć i zaangażować wszystkich mieszkańców. W tej części ukazuje się także postać kobiety Mia, która jest kolejnym wcieleniem Susannah, która spodziewa się dziecka. Również w tym tomie King postanowił przenieść nas powtórnie do Nowego Jorku, gdzie jak wiemy duże znaczenie ma róża, a także ponownie spotkamy się z księgarzem Towerem.

Na początku wspomniałam, że piętno wypadku odcisnęło na tej powieści swój ślad. Autor wykorzystuje tutaj liczby 19, 99, 1999. Nie są one przypadkowe, bowiem właśnie 19-tego dnia miesiąca 1999 roku doszło do wypadku. Tom ten jest wyjątkowy także pod innym względem, ponieważ autor inspirował się filmem Kurosawy "Siedmiu samurajów". King w tym tomie wykorzystał pop kulturę i fani postaci Harrego Pottera, mogą tutaj odnaleźć jego cząstkę, osobiście odebrałam to z przymrużeniem oka, ale uśmiech na twarzy się pojawił.

Przeczytałam 5 tomów tej rozwlekłej sagi i wciąż nie umiem jednoznacznie stwierdzić, który tom podobał się najbardziej, jednak tutaj pojedynek bym toczyła między tomem czwarty, a po powyższym. Oba są przegadane, jak to King potrafi, ale jak się wniknie w ten świat to uwierzcie, że nie wiadomo kiedy się kończy.

Cykl mroczna Wieża:
1. Roland (przeczytaj)
2. Powołanie trójki (przeczytaj)
3. Ziemie jałowe (przeczytaj)
4. Czarnoksiężnik i kryształ (przeczytaj)
4.5.Wiatr przez dziurkę od klucza
5. Wilki z Calla
6. Pieśń o Susannah
7. Mroczna Wieża

Stephen King ur. w 1947 roku w Portland. Jest to najwybitniejszy twórca literatury horroru. Po studiach postanowił uczyć języka angielskiego. Jego przygoda z pisaniem zaczęła się pod koniec lat 60-tych. Jego pierwsza powieść "Carrie" cieszyła się już dużym sukcesem i tak powstały kolejne m.in " Lśnienie", "Misery", "Sklepik z marzeniami", "Desperacja". Pisarz w swoim dorobku posiada ponad 30 powieści. Większość powieści możemy oglądać na ekranach m.in "Lśnienie", "Christine", "Strefa śmierci", "Cujo", czy też "Zielona mila".