Pora na podsumowanie maja. W tym miesiąc przeczytałam 7 pozycji, ale niektóre z nich okazały arcydziełami. Zatem moje grono ulubionych książek zostało powiększone. Do najlepszych tytułów zaliczyłam " Kafka nad morzem" Murakamiego i "Cień wiatru" autorstwa Zafóna.
Najsłabszą pozycją okazała się książka "Dubler",co było nie lada zaskoczeniem.
W maju udało mi się przeczytać 7 książek o bardzo różnej tematyce. Oto i one:
1. 47 na odlew - Natasza Goerke
2. Zatoka huraganów - Heather Graham
3. Dubler - David Nicholls
4. Czas honoru - Jarosław Sokół
5. By dziecko było geniuszem - Wiesław Andrukowicz
6. Kafka nad morzem - Haruki Murakami
7. Cień wiatru - Cralos Ruiz Zafón
W maju w sumie udało mi się przeczytać stron 2904, co statystycznie dało mi ok. 97 stron dziennie.
Dla przypomnienia w styczniu przeczytałam 4561 stron i na razie to styczeń jest najlepszym miesiącem czytelniczym roku 2013. Zobaczymy, czy się to zmieni w kolejnych miesiącach ;)
A od początku roku 2013 w sumie uzbierało się już 16988 stronic :)
Jeśli chodzi o wyzwania, w których biorę udział, sytuacja przedstawiła się następująco:
1. Z literą w tle (literą majową była litera A/B) - 1 książka
2. Polacy nie gęsi - 3 książek
3. Kryminały - 0 książek
4. Od A do Z ( litera E) - 0 książek
5. Wyzwanie z Kingiem - 0 książek
Dziękuje,
wszystkim, którzy są zainteresowani moim blogiem i znów przybyło grono
nowych czytelników, z czego przeogromnie się cieszę. Dziękuje także za
wszelkie komentarze, czytam każdy z nich, niestety nie zawsze wystarcza
czasu, aby odpisać na każdy z nich. Nie mniej jednak możecie być pewni,
że każdy z nich jest dla mnie ważny.
Z czytaniem ostatnio u mnie różnie, a i z pisaniem też, gdyż burza pozbawiła mnie sprzętu :( Zatem proszę o cierpliwość staram się jak mogę nadrobić zaległości. Ponadto możecie znaleźć teraz także w usłudze Google +, a wkrótce także będę dostępna na facebooku, o czym Was poinformuję. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wypoczynku, oczywiście z jakąś lekką lekturą :)
Chyba masz spore zaległości, skoro dzielisz się dopiero majowymi statystykami:)
OdpowiedzUsuń"Cień wiatru" jest u mnie w planach na najbliższy czas, a na "Dublera" od dawna mam ochotę, ale raczej szanse, że mi przypadnie do gustu, są niewielkie.
Niestety ale tak, brak dostępu do internetu zrobiły swoje, staram się jak mogę nadrobić zaległości, ale wciąż czytam nowe pozycje i cały czas dochodzi coś nowego. Nie mniej jednak już trochę podgoniłam i w sierpniu wyjdę na prostą ... :)
OdpowiedzUsuń