wtorek, 23 października 2012

ONO

Ono - Dorota Terakowska 
Autor: Dorota Terakowska
Tytuł: Ono
Liczba stron:  471
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie 2003
ISBN: 8308033555
Ocena: 8/10 (5/6)

 Książkę tę przeczytałam jakiś czas temu, jednak wywarła na mnie takie wrażenie, że postanowiłam napisać o niej na moim blogu. Jest to jedna z powieści, którą z całą pewnością będę długo pamiętać i na pewno kiedyś do niej wrócę. Czytałam ją dość długo, bo około miesiąca, ale tylko dlatego, że wywołała we mnie emocje, osobiste przemyślenia...

Główną bohaterką jest Ewa, dziewiętnastoletnia dziewczyna, która ma swoje plany i marzenia, gdyż czuje się osamotniona. Po prostu marzy o lepszym życiu. W sylwestrową noc wraz z koleżankami udaje się na noworoczną dyskotekę. Niestety wychodzi z klubu z chłopakami, którzy ją gwałcą i zostawiają na ulicy. Gdy Ewa dochodzi do siebie stara się o tym nie myśleć. Jednak ta noc okazała się mieć swoje skutki. Dziewczyna podczas tej sylwestrowej nocy zachodzi w ciążę, a najgorsze, że nie wie z kim. Decyduje się na aborcję. Jednak podczas wizyty znajduje ulotkę na której opisane są etapy życia dziecka w łonie. Gdy dowiaduje się, że płód słyszy wszystko się zmienia i postanawia urodzić dziecko.  Ale jedna myśl nie daje jej spokoju, mianowicie, kto jest ojcem dziecka.  Dlatego wybiera się w podróż i odnajduje chłopaków, którzy ją zgwałcili. Chce tylko by Ono powiedziało, kto jest ojcem. 
Ewa objaśnia dziecku świat, którego sama dotychczas nie rozumiała. Czy Ewie uda pokochać się dziecko?

Więcej szczegółów postanowiłam nie zdradzać i zachęcić do przeczytania tej książki, która porusza bardzo trudny problem. Jaki? A no mianowicie gwałtu, niechcianych dzieci. Powieść również mówi o tym, że trzeba uważać, bo marzenia mogą być zgubne. Oczywiście warto marzyć i spełniać te marzenia, ale czy za wszelką cenę? Wystarczy moment nie uwagi, pomarzenia o nowym, lepszym świecie, w którym totalnie się zatracimy - nie patrząc na co do nas dookoła otacza, a przede wszystkim kto.

Chciałabym jeszcze dodać, że to było moje pierwsze zetknięcie z tą autorką. I przyznam szczerze, że ta książka ma coś w sobie co porusza, zmusza do przemyśleń. Zaskoczona byłam zakończeniem, takie zupełnie nieprzewidywalne i w pewnym sensie szokujące. Może i nie każdemu się spodoba, każdy ma swoje gusta czytelnicze, jednak ja gorąco polecam.



1 komentarz:

  1. Czytałam, ale bardzo dawno temu (jako nastolatka) i mam wrażenie, że niewiele z tej książki wtedy zrozumiałam... Za jakiś czas chyba do niej powrócę...

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Dziękuje za odwiedziny i pozostawienie komentarza. Wszystkie są dla mnie cenne i czytane, chociaż nie zawsze udaje mi się na nie odpowiedzieć.
Zastrzegam sobie prawo do usuwania treści wulgarnych i obraźliwych skierowanych do mnie bądź moich czytelników.